Zobacz galerię: Łuczniczka Bydgoszcz - Skra Bełchatów
Skra nie grała porywająco i gospodarze mieli swoje szanse. Niestety, nie potrafili ich wykorzystać.
W I partii Łuczniczka prowadziła 21:18 i 24:22, by przegrać 26:28.
Bydgoszczanie w III secie też prowadzili (14:11, 16:13), ale znów polegli (22:25).
W III secie doszło do słownej utarczki statystyka bydgoszczan Roberta Kaźmierczaka z drugim trenerem PGE Skry Fabio Storim. Obaj panowie obejrzeli czerwone kartki i musieli opuścić ławki rezerwowych.
Łuczniczka - Skra 0:3 (26:28, 21:25, 22:25)
Łuczniczka: Ruciak, Radke, Krzysiek, Jurkiewicz, Klinkenberg, Nowakowski, Bonisławski (libero) oraz Wolański, Murek
PGE Skra: Winiarski, Uriarte, Wlazły, Wrona, Conte, Kłos, Milczarek (libero) oraz Marcyniak, Janusz, Gromadowski
MVP: Mariusz Wlazły (PGE Skra Bełchatów)
Więcej o meczu w sobotnim, papierowym wydaniu Expressu Bydgoskiego