
Inne nazwiska
Od początku eliminacji trener Brzęczek lubi stawiać na tych samych ludzi, choć nie do końca musi to być optymalne rozwiązanie. Pod nieobecność Arkadiusza Recy na lewej stronie obrony zagrał Bereszyński. Pozostałe nazwiska wciąż się jednak powtarzają. Tak oto otrzymaliśmy Przemysława Frankowskiego, który miał problem z podstawowymi zagraniami, o przyjęciach piłki nie mówiąc. W kadrze czekają również inni - jest opcja skorzystania z Arkadiusza Milika (często za kadencji Adama Nawałki grywał na skrzydle) i Damiana Kądziora.

Postawić na Krzysztofa Piątka
Ile bramek potrzebuje napastnik Milanu, by otrzymać prawdziwą szansę od Jerzego Brzęczka? Piątek zapewnił zwycięstwo z Austrią i Macedonią, a wciąż jest postrzegany jako rezerwowy. Warto ograniczyć środek pola do dwóch zawodników i zalecić im grę w defensywie, ale odciążyć Roberta Lewandowskiego w ataku. Zwłaszcza, że sprawdziło się to w dwóch przypadkach na trzy.

Narzucić rywalom swój styl gry
Atak pozycyjny jest naszym największym mankamentem. Warto ustawić się do naszych najbliższych rywali tak, aby to oni dyktowali warunki gry. To będzie woda na młyn dla naszych zawodników, którzy najlepiej sprawdzają się w pościgach za piłką i szybkich akcjach przy raptem kilku podaniach.