W wypadku brały udział dwa auta - audi i volkswagen golf. Policjanci ustalili, że jedno z tych aut przejechało przez nieczynny wiadukt od strony ul. Wojska Polskiego i tuż za nim wjechało na skrzyżowanie ulic Glinki i Cmentarnej. Kierowca, który zjechał z wiaduktu, jechał prosto, w stronę Wyżyn. Drugi kierowca, który nadjechał z przeciwnej strony i skręcając z Glinki w Wojska Polskiego, wymusił pierwszeństwo, doprowadzając do zderzenia. I to ten drugi kierowca został uznany za sprawcę kolizji oraz ukarany mandatem.
Dlaczego na drodze nie było barier? Usunął je bowiem wykonawca robót. Z kolei pracownicy ZDMiKP prowadzili prace przy sygnalizatorach. Trasa nie była udostępniona dla ruchu. Więcej na ten temat w tej publikacji (kliknij, żeby przejść).
Zobacz również:
Wideo: Co zabija Polaków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dawno nikt nie wywołał takiego poruszenia jak Cielecka. To zasługa młodszego partnera
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco
- Peretti po raz pierwszy na mieście od śmierci syna. Poszła do knajpy gwiazd [FOTO]