Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"žKostek" zostaje. Kto liderem?

Krzysztof Wypijewski
Listę życzeń otwiera Greg Hancock. Czy władze klubu przekonają Amerykanina do jazdy w Polonii? Wczoraj sztuka ta udała im się z Robertem Kościechą.

Listę życzeń otwiera Greg Hancock. Czy władze klubu przekonają Amerykanina do jazdy w Polonii? Wczoraj sztuka ta udała im się z Robertem Kościechą.
<!** Image 3 align=none alt="Image 201444" sub="Czy Robert Kościecha i Greg Hancock (na pierwszym planie) będą razem jeździć w Polonii?Fot.: Michał Szmyd">

Jeszcze w piątek wydawało się, że nowymi żużlowcami Polonii będą Nicki Pedersen i Jurica Pavlić. Dla obu przygotowano już wstępne wersje kontraktów. Kiedy jednak dowiedziała się o tym prezes Marmy Rzeszów Marta Półtorak, od razu przystąpiła do działania. Przedstawiła zawodnikom korzystniejsze warunki i w niedzielę wieczorem mogła ogłosić światu, że Duńczyk i Chorwat będą w przyszłym roku jeździć w jej klubie.<!** reklama>

Chce walczyć z Marmą o złoto

- Mogę potwierdzić, że jeszcze kilka dni temu byłem naprawdę blisko jazdy w Bydgoszczy - powiedział wczoraj Pedersen w rozmowie z portalem sportowefakty.pl. - Jest przynajmniej kilka przyczyn, które sprawiły, że wybrałem Rzeszów. Klub jest ambitny, podobnie jak ja, i bardzo podobają mi się jego plany na nadchodzący sezon. Chcę być z rzeszowską drużyną w play-off i walczyć o złoty medal - dodał.

Wybór Pedersena sprawił, że bez zatrudnienia pozostają Jason Crump i Greg Hancock. Obaj mieli już uzgodnione warunki umów z PGE Marmą, ale Australijczyk w ostatniej chwili zerwał negocjacje. Ponieważ kontrakt Amerykanina uzależniony był od decyzji „Kangura” (z uwagi na Kalkulowaną Średnią Meczową), dlatego prezes Półtorak zdecydowała się na inny duet jeźdźców.

Amerykanin za Rosjanina?

Polonia nie miała szans przebić finansowej oferty Marmy i teraz musi na nowo szukać zawodnika, który zastąpi Emila Sajfutdinowa (przechodzi do Włókniarza). Bardzo mało prawdopodobne jest wypożyczenie Darcy’ego Warda. Unibax ma za dużo żużlowców, ale właściciel klubu Roman Karkosik upiera się przy koncepcji mówiącej o rywalizacji o miejsce w składzie.

Najlepszym rozwiązaniem byłoby więc pozyskanie Hancocka. Wprawdzie w przyszłym roku Amerykanin liczyć będzie już 43 lata, ale nadal pozostaje gwarantem przyzwoitej zdobyczy punktowej. Poza tym jest tańszy od Pedersena.

Tego samego nie można powiedzieć o Crumpie, któremu wpadki zdarzają się coraz częściej (w sierpniu zdobył na Sportowej tylko 9 oczek, dwukrotnie przegrywając z Mikołajem Curyło) i który nadal bardzo się ceni. Ponadto Australijczyk zamierza ostatni sezon startować na żużlu i na pewno nie będzie skory do odważnej jazdy.

Długa lista kandydatów

Kto jeszcze mógłby dołączyć do Hancocka? Lista kandydatów jest naprawdę długa. Otwiera ją... Crump. Ograniczone finanse Polonii każą jednak wątpić w takie rozwiązanie.

Bardziej realne jest pozyskanie kogoś z grona: Fredrik Lindgren, Kenneth Bjerre, Tai Woffinden czy Robert Miśkowiak.

Problem jednak w tym, że o wspomnianych żużlowców, oprócz Polonii, walczą jeszcze Betard Wrocław i Unia Leszno.

- Wraz z prezesem Jarosławem Deresińskim postanowiliśmy, że nie będziemy zdradzać z kim negocjujemy. Kibice dowiedzą się o wszystkim dopiero po podpisaniu kontraktu. Mogę tylko powiedzieć, że na liście potencjalnych kandydatów do jazdy w naszym klubie jest w tej chwili trzynaście nazwisk - powiedział wczoraj „Expressowi” Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii.

Umowa na rok

W tym gronie na pewno nie ma Thomasa Jonassona (zostaje w Gdańsku) oraz Roberta Kościechy. Ten ostatni parafował z Polonią nową, roczną umowę.

- Cieszę się bardzo, że doszliśmy do porozumienia i zostaję w Polonii. Będzie to mój piąty sezon spędzony w grodzie nad Brdą. Dobrze się tutaj czuję, mam tu grono przyjaciół i sponsorów, więc jestem naprawdę zadowolony, że nadal będę startował w Bydgoszczy. Miałem kilka propozycji z innych klubów, ale podobnie jak rok wcześniej, zależało mi na jeździe właśnie w Polonii - przekazał tuż po podpisaniu kontraktu Robert Kościecha.

W Polonii na pewno zobaczymy też Krzysztofa Buczkowskiego, Szymona Woźniaka i Mikołaja Curyłę. Działacze chcą zatrzymać ponadto Artioma Łagutę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!