https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zimny prysznic od Asseco Resovii

Fa
Na inaugurację sezonu ligowego w „Łuczniczce” prawie 3-tysięczna widownia stęskniona emocji siatkarskich obejrzała mecz „szybki, łatwy i przyjemny”. Ale, niestety, dla przyjezdnych.

Na inaugurację sezonu ligowego w „Łuczniczce” prawie 3-tysięczna widownia stęskniona emocji siatkarskich obejrzała mecz „szybki, łatwy i przyjemny”. Ale, niestety, dla przyjezdnych.

<!** Image 2 align=right alt="Image 99233" sub="Siatkarze Delecty niewiele mogli zdziałać przeciwko rywalom z Rzeszowa. Fot. Dariusz Bloch">Znamienne były słowa na pomeczowej konferencji Krzysztofa Janczaka, kapitana Delecty: - Ja nawet nie zdążyłem się rozgrzać, a już zrobiło mi się zimno na samą myśl o wyniku.

Faktycznie, siatkarze Asseco Resovii zagrali tak jak zapowiadali przed wyjazdem do Bydgoszczy (środkowy Resovii, Łukasz Perłowski, mówił: - To będzie zupełnie inne spotkanie niż z Zaksą. Będziemy od początku skoncentrowani i zaatakujemy, aby jak najszybciej zwyciężyć).

Mimo że początek meczu, to od stanu 6:8 goście odskoczyli na 6:15 i podobnie wyglądały pozostałe partie tego meczu. W drugiej było nawet jeszcze gorzej, bo już 0:6, zaś w trzeciej - 0:4, 1:7 i 3:8. I co najgorsze, bydgoscy siatkarze jeśli zdobywali punkty w tych fragmentach gry, to tylko po błędach rywali.

<!** reklama>Oceniając cały mecz i postawę zawodników Delecty, można było odnieść wrażenie, że przegrali oni jeszcze w szatni, przed wyjściem na parkiet. Zawiedli przede wszystkim ci starsi i doświadczeni zawodnicy, którzy mieli ciągnąć grę Delecty.

<!** Image 3 align=right alt="Image 99233" sub="Nawet trener Rostislav Chudik „nie dotarł” z radami do swoich zawodników Fot. Dariusz Bloch">Nieco lepiej wygladało to, gdy trener Rostislav Chudik posyłał w bój młodszych graczy, Dawida Konarskiego czy Maciej Krzywieckiego. Ale to było za mało tego wieczoru na rozpędzony zespół Asseco Resovii. W Delekcie zawiodła zagrywka i odbiór (seryjne błędy)...

Powiedział po meczu

Trenerzy i kapitanowie

  • Rostislav Chudik, trener Delecty: - Sześć dni temu zagraliśmy naprawdę dobry mecz w Jastrzębiu, ale teraz forma u bardziej doświadczonych zawodników gdzieś zaginęła, a może to również przez problemy z psychiką. Pierwszy mecz na własnym parkiecie i również obecność naszych kibiców też miało wpływ na taką postawę naszych chłopaków, ale to już jest na szczęście za nami.
  • Ljubomir Travica, trener Resovii: - Trudny mecz do szybkiej analizy. Rzeczywiście, mieliśmy bardzo zróżnicowaną zagrywkę i ustawienie linii defensywnej i przez to rywalom było trudno wejść w odpowiedni rytm meczowy. Dlatego naprawdę ciężko określić, co było powodem tak wysokiej wygranej.
  • Krzysztof Janczak, kapitan Delecty: - Gra się tak, jak przeciwnik pozwala, a Resovia za wiele nam nie pozwoliła. Mam nadzieję, że z tego meczu wyciągniemy odpowiednie wnioski i takie porażki nie pójdą na marne. Za sobotni występ przepraszamy naszych kibiców, którzy pomimo dużej imprezy żużlowej, w sporej liczbie zawitali do hali Łuczniczka.
  • Krzysztof Gierczyński, kapitan Resovii: - Zagrywka była kluczem do zwycięstwa, bowiem dzięki niej udało nam się rywali nieco odrzucić od siatki i potem dzięki temu łatwo mogliśmy ustawić szyki obronne. Jest jeszcze trochę mankamentów w naszej grze, ale było ich naprawdę bardzo niewiele.(Fa)
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski