Zimny jak liszkowski Lech [zdjęcia]

Zespół z Liszkowa z powodzeniem
kontynuuje tradycje futbolu w tej wsi w gminie Rojewo Grają na razie
w hali, ale myślą o reaktywacji klubu, który rozpadł się kilka
lat temu. Oto rozmowa z kierownikiem drużyny Zimny Lech Liszkowo,
Błażejem Małolepszym.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 201744" >- Kiedy powstał zespół i jaka jest
geneza jego powstania oraz nazwy?

- Zespół powstał we wrześniu 2010
roku, kiedy pojawiła się informacja że rusza liga halowa w
Rojewie. Nieformalnie startowaliśmy w różnych turniejach „dzikich
drużyn” już od najmłodszych lat, jednak wcześniejsze próby
założenia klubu kończyły się fiaskiem. Tym razem jednak udało
się i jesteśmy z tego bardzo dumni. Wybierając nazwę chcieliśmy,
żeby w jakiś zabawny sposób coś o nas mówiła. Zimny Lech wziął
się stąd, że to piwo najczęściej spożywaliśmy po treningu czy
meczu. Uznaliśmy, że brzmi dobrze i tak zostało. Historia o
„piwnym” pochodzeniu naszej nazwy jednak chyba słabo nadaję się
do gazety (śmiech)

<!** Image 3 align=middle alt="Image 201744" >- Z tego co pamiętam, w Liszkowie był
kiedyś klub piłkarski. Czy w Waszej drużynie grają jacyś jego
byli zawodnicy?

- Dobrze pan pamięta. Dość długo na
boiskach C i B klasy występował LZS Liszkowo. Niestety ten klub
umarł śmiercią naturalną, a obecnie boisko już raczej nie nadaje
się do gry. W pewien sposób więc Zimny Lech jest spadkobiercą
dawnego LZS. Przez pierwsze 2 sezony graliśmy nawet w strojach po
„starym” klubie. Przez nasze barwy przewinęło się kilku
zawodników, którzy grali jeszcze w tamtej drużynie - Marek
Kąkolewski, Radosław Wiechecki, Dawid Obiała, Rafał Olszacki,
Arkadiusz Adamski, Bartosz Adamski. W obecnym składzie gra już
tylko ten ostatni. Reszta obecnej kadry była wtedy zbyt młoda, by
grać w seniorach, ale wiernie kibicowała swojej drużynie.

<!** Image 4 align=middle alt="Image 201744" >- Czy zespół startuje tylko w ligach
amatorskich, cz z czasem myślicie o wystartowaniu w rozgrywkach
klasy B?

- Póki co, gramy tylko w lidze halowej
w Rojewie i jeździmy okazjonalnie po różnych turniejach i to na
bardzo różnych nawierzchniach (śmiech). Występowaliśmy nawet na
Festiwalu Sportów Plażowych w Inowrocławiu. Rzeczywiście marzymy
o reaktywacji ligowej drużyny i startu od B - klasy. Jest to realne,
bo nasz najstarszy zawodnik obecnie ma dopiero 24 lata. Niestety, w
tej kwestii same chęci już nie wystarczą i potrzebna jest solidna
pomoc z zewnątrz. Jak już wspominałem, boisko jest w fatalnym
stanie, nie ma też zaplecza. Przydałby się poważny sponsor, który
przede wszystkim odbudował by bazę. Jedno jest pewne, że zapału
nam nie zabraknie.

<!** Image 5 align=middle alt="Image 201744" >- Nie obawiacie się, że nazwa drużyny
w kontekście afery związanej z pochowaniem Lecha Kaczyńskiego na
Wawelu nie jest źle odbierana?

- Póki co jeszcze nie spotkaliśmy się
z jakimiś negatywnymi komentarzami co do nazwy. Wszyscy odbierają
ją z uśmiechem i kojarzą jednak z popularnym browarem. Jestem
świadomy, że szczególnie w pewnych kręgach mogłaby wywołać
kontrowersje, ale raczej się tym nie przejmujemy. Nie mamy żadnych
złych intencji i absolutnie odcinamy się od polityki.

W obecnym sezonie Zimny Lech Liszkowo
występuje w składzie: Dariusz Byrtek (bramkarz), Bartłomiej Kośka (kapitan drużyny),
Marcin Kośka, Błażej Małolepszy (kierownik drużyny), Daniel
Kobyłecki, Tyberiusz Głogowski, Kacper Dragon, Łukasz Kroplewski,
Ariel Olszewski, Bartosz Adamski i Radosław Stępniak. 

<!** Image 6 align=middle alt="Image 201744" >