https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zielony zakątek na Gdańskiej

Tomasz Skory
Prezentujemy kolejny ogródek w ramach plebiscytu „Bydgoszcz w kwiatach i zieleni”. Obok drukujemy kupon do głosowania.

Prezentujemy kolejny ogródek w ramach plebiscytu „Bydgoszcz w kwiatach i zieleni”. Obok drukujemy kupon do głosowania.

<!** Image 2 align=none alt="Image 178484" sub="Pani Irena chwali sobie pracę w otoczeniu zieleni. (Fot.: TOMASZ SKORY)">

Wchodząc z zatłoczonej ulicy Gdańskiej w podwórze kliniki Remedium przenosimy się w inny świat. Wysokie mury tłumią docierający z zewnątrz hałas, a przed naszymi oczami rozpościera się niezwykły widok. Jak mówią sami pracownicy centrum, zielona alejka, prowadząca do kliniki, to mała oaza spokoju w zatłoczonym i gwarnym Śródmieściu.

<!** reklama>

- Pacjenci często się dziwią, gdy przychodzą do nas po raz pierwszy. Zieleń działa na nich kojąco, zdecydowanie lepiej się siedzi na ławeczce pod drzewem niż w poczekalni. Również nam się tu lepiej pracuje - mówi Irena Szubart.

O założeniu własnego zakątka zieleni pomyślała 6 lat temu Oliwia Masalska, właścicielka kliniki. Gdy powstawało centrum medyczne, postanowiła zadbać o to, by pracownicy i pacjenci mogli poczuć się tu jak u siebie. Dziś na podwórzu zobaczyć możemy całą alejkę jałowców oraz egzemplarze bardziej egzotycznych gatunków. Wśród nich królują rododendrony, ciemnozielone ogniki, efektowne tawułki, drobnolistne irgi i krzewy tamaryszku. Nad wejściem do kliniki góruje rozłożysta morwa, a kawałek dalej widać strzelistą brzozę. - Wszystkie krzewy posadziliśmy jak tylko powstała firma. Drzewa zostały nam w spadku po poprzednich właścicielach. Morwę trochę przycięliśmy, dzięki czemu się teraz zagęściła i owocuje. Akurat z niej owoce zaczęły opadać, ale jej to wybaczamy - śmieje się Oliwia Masalska. Wskazuje też na liście o charakterystycznym kształcie. - Starsze są klapowate, podczas gdy tegoroczne nie mają takich wcięć.

O zieleń w wolnym czasie dbają pracownicy centrum. Ich oczkiem w głowie jest niewielka jodła, która tego roku po raz pierwszy wypuściła szyszki. W oczy rzucają się również iglaki oraz roślinność w donicach.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski