Zawisza raz, dwa! 20 i 27 maja ostatnie kolejki I ligi

Piłkarze Zawiszy są krok, a właściwie dwa od wywalczenia awansu do ekstraklasy. Przed nimi „tylko” dwa wyjazdy - do Poznania i do Gliwic.

Trzy punkty wywalczone z Pogonią Szczecin (2:1) okupione zostały wielkim wysiłkiem bydgoszczan.

- Strasznie na nas siedli w końcówce, a nam zabrakło sił i motoryki. Pokazaliśmy jednak charakter - mówi trener Jurij Szatałow.

Od momentu przejęcia przez niego zespołu zawiszanie w sześciu meczach nie przegrali (4 zwycięstwa i 12 remisy, bilans w bramkach 10:3)!<!** reklama>

Adrian Błąd, strzelec drugiego gola powiedział po meczu: - Zanim strzeliliśmy gola było widać, że strasznie się bronili i ten punkt ich zadowala, ale to my wygraliśmy i jesteśmy wiceliderem!

Rafał Leśniewski trafił do siatki na 1:0, ale wcześniej i później miał też świetne okazje. Jurij Szatałow zapytany przez dziennikarzy, ile „Leśny” potrzebnje okazji, żeby strzelić gola, odpowiedział z uśmiechem: - Nie wiem, ale gdyby trafiał za każdym razem, to pewnie nie grałby w Zawiszy, tylko wyżej.

Jeszcze niedawno bydgoski zespół był praktycznie poza strefą awansu, a pewniakami wydawały się Piast Gliwice i Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Życie pisze jednak zaskakujące scenariusze. Także dla Zawiszy i jego kibiców.

Po wygranej z Pogonią, bezpośrednim rywalem z tabeli, bydgoszczanie zajmują 2. miejsce i mają punkt przewagi nad zespołem z Niecieczy i ze Szczecina. Do zakończenia rozgrywek zostały dwie kolejki. Kiedy Zawisza może zapewnić sobie awans do ekstraklasy?

Już w najbliższą niedzielę, jeśli: Zawisza wygra w Poznaniu z Wartą, która zapewniła sobie utrzymanie, a porażki poniosą Pogoń z Wisłą Płock (mało prawdopodobne) i Termalica z Kolejarzem Stróże (zespół z Niecieczy już chyba spasował - trzy kolejne porażki).

Zawisza awans zapewni sobie dopiero 27 maja, jeśli: wygra z Wartą i z Piastem. Wtedy nieistotne będą wyniki innych meczów. Możliwe, że w Gliwicach zawiszanom wystarczy remis. Z kolei „Piastunkom” awans dać może już wygrana z GKS Katowice w przedostatniej kolejce (lepszy bilans z Niecieczą - 1:1 i 3:2, z Pogonią na remis - 2:1 i 1:2).

Jedno jest pewne, Zawisza musi utrzymać 1-punktową przewagę nad Termaliką i Pogonią, bowiem przy równej liczbie punktów na koniec sezonu „przegra” z obydwoma zespołami w dwumeczu (0:0 i 2:3 z Nieciecza oraz 0:1 i 2:1 z Pogonią).

Ale jak powiedział po meczu z Pogonią Łukasz Skrzyński: - Najważniejsze, że teraz już wszystko zależy od nas.

Niestety, albo stety (zależy jak spojrzeć), kapitan bydgoskiego zespołu nie zagra w najbliższym meczu w Poznaniu, bowiem w środę zobaczył 7 żółty kartonik. Ale to oznacza, że zagra na koniec w Gliwicach (i to jest właśnie to stety).

Na Wartę po karencji wraca już Paweł Zawistowski, ale aż 7 zawodników (Paweł Strąk, Adrian Błąd, Vladimir Kukol Rafał Leśniewski, Michał Ilków-Gołąb, Paweł Oleksy i Krzysztof Hrymowicz) musi uważać, żeby nie osłabić zespołu przed wyjazdem do Gliwic!

Zawisza jedzie do Poznania

33. kolejka (20 maja, niedziela, wszystkie mecze o 17.00): Warta - Zawisza, Nieciecza - Stróże, Piast - Katowice, Pogoń - Płock, Sandecja - Łęczna, Grudziądz - Flota, Bytom - Arka, Radzionków - Polkowice, Elbląg - Ząbki.

• 34. kolejka (27 maja, niedziela, wszystkie mecze o 17.00): Piast - Zawisza, Łęczna - Nieciecza, Arka - Pogoń, Stróże - Elbląg, Dolcan Ząbki - Grudziądz, Flota - Radzionków, Sandecja - Katowice, Płock - Warta, Polkowice - Bytom.
• Orange Sport zapowiada łączone transmisje z najważniejszych meczów dwóch ostatnich kolejek I ligi, w tym z udziałem Zawiszy.

Aktualna tabelka I ligi: