Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza gra kolejny mecz o życie. A potem następny...

Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski Dariusz Bloch
Po 33. kolejce o utrzymanie w piłkarskiej ekstraklasie walczą praktycznie tylko cztery zespoły: GKS Bełchatów, Zawisza Bydgoszcz, Korona Kielce i Górnik Łęczna.

Podopieczni Mariusza Rumaka przegrywając trzeci w tym sezonie mecz z Cracovią (dwa razy po tych spotkaniach mogli opuścić strefę spadkową) postawili się w trudnej sytuacji, bo już nie wszystko będzie zależeć od nich samych.

Dziś kolejny mecz o wszystko. Beniaminek z Łęcznej w rundzie finałowej wygrał już dwa wyjazdowe mecze. Trener Jurij Szatałow na tydzień usunął się drużynie z oczu, wychodząc z sugestią do piłkarzy: jeśli nie potraficie, nie umiecie wygrywać ze mną, to spróbujcie sami, odbudujcie się we własnym gronie.

Ta terapia wstrząsowa dała drużynie z Łęcznej nieoczekiwanie dwie wyjazdowe wygrane. A przecież wcześniej Górnik był postrzegany jako zespół własnego boiska.

Zawiszanie muszą mieć się na baczności, a z drugiej strony zagrać na luzie i być skuteczni jak z Koroną. Z kolei jeśli „Pasy” pójdą za ciosem z kielczanami, to pójdą też na rękę bydgoszczanom.

A za tydzień, w sobotę, Zawisza zagra na wyjeździe z kolejnym beniaminek. Do Bełchatowa po dymisji Zuba powrócił Kiereś, nowa-stara miotła. Czy trzeba już się bać?

Ale to dopiero za tydzień. Teraz najważniejsze jest mecz z Górnikiem Łęczna i zwycięstwo bydgoskich piłkarzy. Trzymajmy kciuki i bądźmy z zespołem na trybunach!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!