Do zdarzenia doszło ok. godz. 20.15 Pod ciężarem śniegu zawalił się dach nad lodowiskiem przy ul. Magnuszewskiej na bydgoskich Wyżynach. Na miejscu pojawiły się wszystkie służby ratunkowe.
<!** reklama>
- To nie było gwałtowne zawalenie się, konstrukcja najpierw zaczęła trzeszczeć, dlatego wszystkie osoby znajdujące się na lodowisku zdążyły je opuścić - mówi kpt. Tomasz Płaczkowski, z-ca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej. - Na wszelki wypadek przeszukujemy to miejsce.
- Zabezpieczyliśmy teren, wydaje się pewne, że dach zawalił się pod naporem śniegu - mówi Arkadiusz Bereszński ze Straży Miejskiej. Taką samą przyczynę wstępnie podają policjanci i strażacy.
Lodowisko przy ul. Magnuszewskiej to aluminiowa konstrukcja pokryta grubą folią z tworzywa sztucznego. Dach runął prawie całkowicie. Zwisa nad taflą lodowiska. Większość metalowych, bocznych dźwigarów została pogięta. - Nadzór budowlany zdecyduje, co było przyczyną zawalenia sie dachu - mówi Sandra Federowicz, rzecznik LPKiW. - Obiekt miał system odśnieżania. Także dziś śnieg był z niego zdejmowany.
Identyczne lodowisko jest w Fordonie. - Policjanci pojechali je skontrolować - mówi Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Zobacz galerię: Zawalił się dach nad lodowiskiem na bydgoskich Wyżynach