https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zatrzymany Bobby Dixon

Piotr Dudek
Słaby początek meczu w wykonaniu Polpaku przesądził o porażce gospodarzy z ASCO Śląskiem Wrocław 65:79.

Słaby początek meczu w wykonaniu Polpaku przesądził o porażce gospodarzy z ASCO Śląskiem Wrocław 65:79.

<!** Image 2 align=right alt="Image 73807" sub="Amerykański pojedynek Dawana Robinsona (z lewej) z Bobby Dixonem. / Fot. Marek Wojciekiewicz">Mihailo Uvalin, trener Polpaku, niespodziewanie wystawił w podstawowym składzie 20-letniego Krzysztofa Mielnika, który dotychczas występował na parkietach DBE epizodycznie.

Młody skrzydłowy, chwalony przez szkoleniowca za pracę, jaką wykonuje na treningach , zagrał jednak kiepsko. W ciągu 6 minut nie oddał żadnego rzutu, zanotował jedną zbiórkę i popełnił dwie straty.

Jednak głównym powodem była słaba tego dnia skuteczność lidera gospodarzy - Bobby Dixona. Amerykanin trafił tylko 3/9 z gry. Zresztą zawiedli także pozostali czołowi zawodnicy (Kikowski, Harris, Brkić). Jedynym koszykarzem, do którego nie można mieć pretensji był tylko Eric Hicks. Środkowy był niemal bezbłędny w strefie podkoszowej - zdobył 21 pkt, miał też 15 zbiórek i aż 7 bloków!

W Polpaku zadebiutował Nikola Lepojević. Jednak Serb nie pokazał nic ciekawego.

<!** reklama>Szkoda jedynie, że Polpak nie obronił 13-punktowej zaliczki z pierwszego meczu rozgrywanego we Wrocławiu.

W następnej kolejce (26 stycznia) Polpak zagra u siebie z Polpharmą Starogard Gd.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski