Bydgoscy policjanci zatrzymali 34-latka podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego.
Telefon z informacją o podłożeniu bomby odebrano w bydgoskim sądzie we wtorek, 20 listopada. Zgłaszający oświadczył, że ładunek wybuchowy został podłożony na zewnątrz budynku i wybuchnie o godz. 8:40. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe. Na czas akcji rozpoznawczej wstrzymany został ruch drogowy w okolicach sądu. Policyjni pirotechnicy przeszukali budynek i jego otoczenie. Okazało się, że alarm był fałszywy.
<!** reklama>
Równolegle z poszukiwaniami ładunku rozpoczęły się poszukiwania sprawcy całego zamieszania. W wyniku dochodzenia udało im się zatrzymać podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego 34-letniego bydgoszczanina. Mężczyzna został doprowadzony do komisariatu na Szwederowie. Tam usłyszał zarzuty popełnienia wykroczeń zagrożonych karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 zł.