Straż Graniczna w niedzielę wieczorem poinformowała o zatrzymaniu 13 osób (12 obywateli Polski i jednego Holandii), które zniszczyły zapory techniczne z drutu ułożone na granicy polsko-białoruskiej. Wśród zatrzymanych jest Bartosz K. SG informuje, że trwają czynności, by postawić zatrzymanym zarzuty.
Wśród zatrzymanych jest Bartosz K. z fundacji Otwarty Dialog. Niedawno wzywał on publicznie do obalenia zasieków na granicy, ustawianych w celu powstrzymania migracji przez granicę białoruską do Polski.
Sprawę niszczenia zapory skomentował szef MSWiA Mariusz Kamiński. Napisał na Twitterze, że "sytuacja, do której doszło na naszej granicy, jest absolutnie niedopuszczalna. Sprawcy, którzy przerwali ogrodzenie zostali zatrzymani przez Straż Graniczną i poniosą wszelkie konsekwencje karne swoich działań."
Sprawę skomentował także Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera. Na antenie Polskiego Radia 24 powiedział, że cała sytuacja jest uderzeniem w bezpieczeństwo państwa. - Te osoby zachowują się jak "pożyteczni idioci" - działają na szkodę własnego państwa, a na korzyść reżimu białoruskiego. To są niedopuszczalne działania. Mam nadzieję, że osoby, które są za to odpowiedzialne, poniosą konsekwencje - powiedział Dworczyk.
Michał Dworczyk dodał, że wraz ze zbliżaniem się manewrów wojskowych Zapad-2021 z udziałem wojsk Rosji i Białorusi można się spodziewać kolejnych zdarzeń na granicy. - Zbliżające się manewry Zapad-2021 mogą być okazją do kolejnych prowokacji - mówił.
