MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zatruty zemstą

Katarzyna Kabacińska
Od 8 lipca w kinach wyświetlany będzie nagrodzony w tym roku Oscarem film Susanne Bier, „W lepszym świecie”.

Od 8 lipca w kinach wyświetlany będzie nagrodzony w tym roku Oscarem film Susanne Bier, „W lepszym świecie”.

<!** Image 2 align=none alt="Image 175008" sub="„Mądry, przejmujący film” - piszą na forach kinomani, którzy zobaczyli
„W lepszym świecie” przedpremierowo">Utarło się, że słynne kobiety w X Muzie to na ogół aktorki. Piękne i bogate, których prywatne losy z wypiekami na twarzy śledzą kinomani. Gdy któraś z nich zwierzy się ze słabości do silnych mężczyzn, uśmiechniemy się tylko z wyrozumieniem...

Co innego, jeśli deklaracja „Fascynują mnie mężczyźni obdarzeni siłą” pada z ust kobiety o męskim zawodzie reżysera - Dunki Susanne Bier. Trudno wszak, by tak silna osobowość z doskonałym wykształceniem (studiowała designe w Jerozolimie, architekturę w Londynie i reżyserię w Kopenhadze) wpadła w podziw dla jakiegoś mięczaka przeciętniaka!

<!** reklama>Bo sama Susanne Bier jest artystka nieprzeciętną, a przy tym piękną dojrzałą kobietą. Jej twórczość nie pozostaje niezauważona, co nie znaczy, że Bier nie pamięta, iż dopiero w zeszłym roku w Hollywood dokonał się cud i Oscar za reżyserię po raz pierwszy w dziejach powędrował do rąk kobiety - Kathryn Bigelow za „The Hurt Locker”.

Zamiast rozpamiętywać jednak męską supremację w świecie kina - Bier kręci film za filmem. Ma ich na koncie jedenaście, co kolejny, to lepszy. Film z 2004 r. „Bracia” doczekał się remake`u, nakręcony w 2006 r. „Tuż po weselu” był nominowany do Oscara, a najnowszy „W lepszym świecie” zdobył tę statuetkę w kategorii „najlepszy film nieanglojęzyczny”.

Mamy zatem na ekranach Oscarowe dzieło, które - wbrew tytułowi - nie przeniesie nas w jakikolwiek lepszy ze światów. Takiej ułudzie można ulec tylko z racji nieszczęsnego tłumaczenia oryginału, który po duńsku znaczy „zemsta”. A ona jest obecna w filmie Bier w sposób dojmujący i o tyle tragiczny, że jej żądzą pała dwunastolatek!

„W lepszym świecie” opowiada o losach dwóch duńskich rodzin przez pryzmat więzi łączącej dwóch nastoletnich chłopców. Pozornie wszystko ich różni, a jednak zawierają swoisty pakt przyjaźni. I Christian, i Elias wzrastają w niepełnych rodzinach: rodzice Eliasa są w separacji, a ojciec - lekarz krąży między Danią i Afryką, zaś Christianowi niedawno zmarła matka. To tę śmierć, najdotkliwszą z dotkliwych, chłopak pragnie pomścić. Myślenie o tym zatruwa dziecięcy umysł, stanowiąc zagrożenie już nie tylko dla otoczenia, ale i dla samego Christiana.

„Mądry, przejmujący film” piszą na forach kinomani, którzy zobaczyli „W lepszym świecie” przedpremierowo. Ale są i tacy, którzy na najnowszym dziele Bier się zawiedli...

Tymczasem Susanne Bier, nie ochłonąwszy dobrze po Oscarowej ceremonii, zapowiedziała, że przymierza się do amerykańskiego remake`u thillera „Rapt” o głośnym porwaniu szefa koncernu Schneider Electric. Krótko potem podana do publicznej wiadomości zostaje informacja o spotkaniu pary pięknych dojrzałych sław: reżyserki Susanne Bier i niegdysiejszego Bonda - Pierce Brosnana. Umawiali się na wspólny film! I - chyba w ramach ożywczego płodozmianu - Bier postanowiła, że tym razem będzie to komedia. Tytuł, skądinąd dobrze znany, „All You Need Is Love”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!