Z okazji święta policji wręczono medale za zasługi, nagrody pieniężne i akty mianowania dla pracowników wszystkich jednostek w powiecie.
<!** Image 2 align=none alt="Image 154786" sub="Możliwość szybkiego awansu i podwyżki pensji ma zachęcić młode osoby do wstąpienia w szeregi policji / Fot. Grzegorz Nadolny">Na uroczystość, która odbyła się na dziedzińcu jednostki w Nakle, zaproszono gości z całego powiatu. Przybyli włodarze gminy z Szubina, Kcyni, Mroczy i Sadek. Wśród obecnych znaleźli się także: Wojciech Rygiewicz - były komendant powiatowy policji, Roman Kłos - komendant Państwowej Straży Pożarnej, Jan Nowakowski - prezes Klubu Żołnierzy Rezerwy Ligi Obrony Kraju oraz radni powiatowi. <!** reklama>
Oprócz policjantów, wyróżniono także osoby, które pomagają w pracy stróżom prawa. Brązowym medalem za zasługi dla policji odznaczono Tomasza Szczepaniaka, burmistrza Kcyni oraz Zenona Grzegorka, burmistrza Nakła. Natomiast brązowy medal „Zasłużony policjant” otrzymali Andrzej Cieślik oraz Piotr Smoliński.
- Macie najlepsze wyniki w historii komendy. To dzięki wam żyje się lepiej mieszkańcom powiatu nakielskiego - powiedział Roman Borowczak, komendant policji w Nakle.
Awans wiąże się też z podwyżką pensji. Każdy z policjantów otrzyma dodatek do stopnia, który posiada. To, co miało być zachętą do wstąpienia do policji, może okazać się niewypałem, ponieważ różnica w wypłatach będzie niewielka.
- Można powiedzieć, że są to groszowe sprawy. W zależności od stopnia, dodatek wzrośnie od 25 do około 100 złotych maksymalnie - powiedziała sierżant Edyta Nadolna, oficer prasowa komendanta powiatowego policji w Nakle.
Jednak, jeśli podliczymy wszystkie dodatki i premie, które wchodzą w skład pensji policjanta, to suma nie jest już tak mała.
Funkcjonariusz na podstawowym szkoleniu zarabia mniej niż 1500 zł na rękę. Po mianowaniu na policjanta jego wypłata netto wynosi średnio 2200 zł. Dzielnicowy lub kontroler ruchu drogowego zarabia już prawie 3000 złotych.
- Zdecydowałem się na służby mundurowe nie tylko dlatego, że w porównaniu z poprzednimi latami wzrosły pensje. Czułem też, że nadaję się do tej pracy. Awans to zaszczyt za zasługi, a także efekt czasu przepracowanego w jednostce. Pieniądze aż tak się nie liczą - powiedział jeden z wyróżnionych policjantów.