Ile przeciętnie żyją nasze włosy?
Doktor Maria Pyzio-Gutkowska: Włosy mają specyficzny cykl życiowy, znajdują się w różnych fazach. I tak - 80-85 procent włosów jest w fazie wzrostu, która trwa najdłużej, od 3 do 6 lat. Krótszą około 1-2-tygodniową jest faza inwolucji - moment, w którym cebulka włosowa traci siły i przechodzi w stan spoczynku. Dotyczy ona około 0,5-1 proc. włosów. Po tym czasie następuje telogen, gdy włosy już są w stanie spoczynku. Ten okres trwa 2-4 miesiące i dotyczy 10-20 procent włosów.
Włosy wypadają tak naprawdę każdemu. Kiedy nie ma podstaw do obaw?
Doktor Maria Pyzio-Gutkowska: Wypadać ma prawo 60 do 100 włosów dziennie. Jest to absolutna norma. Jeśli tracimy ich więcej, to zaczyna być niepokojące.
Dużo kobiet narzeka na wypadanie włosów w określonych sytuacjach, porach roku. Dlaczego? Czy mają wtedy podstawy do obaw, czy jest to normalne?
Doktor Maria Pyzio-Gutkowska: Możemy mieć do czynienia z tak zwanym przejściowym wypadaniem włosów. Bywa ono związane właśnie z porą roku - wiosną lub jesienią, ale nie tylko. Wpływ mają także czynniki hormonalne - niektórym paniom wypadają włosy na przykład po porodzie. Włosy tracą panie również przez stres - po ciężkich przeżyciach czy po operacjach w znieczuleniu ogólnym, ale też bardzo często przez niewłaściwe odchudzanie. Kobiety są nieustannie na dietach i często zapominają o odpowiedniej suplementacji.
Co powinno zwrócić naszą uwagę, jeśli chodzi o wypadanie włosów?
Doktor Maria Pyzio-Gutkowska: Przede wszystkim stale zmniejszająca się objętość włosów, ich permanentne wypadanie. Można to zaobserwować, na przykład porównując zdjęcia z przeszłości. Wtedy możemy zauważyć, że nasze włosy kiedyś były gęściejsze. Łysienie androgenowe może być podobne do męskiego. Wtedy na głowie rysują się zakola.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Poznaj i zastosuj w swojej diecie 25 zasad zdrowego żywienia
