We wtorek odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Posiedzenie związane było z fiaskiem rozmów z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim i krokami, jakie zostaną podjęte.
- 7 czerwca 2021 roku przeprowadzony zostanie strajk ostrzegawczy w szpitalach na terenie całej Polski i akcje solidarnościowe wspierające działania pielęgniarek i położnych – przekazała Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Podkreślono, że „dotychczasowa formuła dialogu z Ministrem Zdrowia wyczerpała się”.
Oprócz tego zapowiedziano następne posiedzenia:
- 19 maja odbędzie się posiedzenie Branży Ochrony Zdrowia Forum Związków Zawodowych
- W dniach od 24 do 28 maja odbędzie się posiedzenie Prezydium Forum Związków Zawodowych, które uzgodni formę wsparcia działań OZZPiP oraz Branży Ochrony Zdrowia w prowadzonych akcjach protestacyjnych przez pielęgniarki i położne
- W dniu 27.05.2021 odbędzie się posiedzenie wspólne Przewodniczących Regionów OZZPiP i Przewodniczących Okręgowych Izb Pielęgniarek i Położnych
Zaznaczono także, że „związek obecnie prowadzi rozmowy z klubami i kołami parlamentarnymi.”
- Wprowadzane obecnie siłowo rozwiązania płacowe są zaprzeczeniem zapisów Polityki Wieloletniej Państwa na rzecz rozwoju pielęgniarstwa i położnictwa, przyjętej przez Radę Ministrów w 2019r. – oceniono.
Spotkanie z ministrem
Do spotkania pielęgniarek z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim w poniedziałek. Negocjacje trawy jedynie pół godziny, po czym zostały zerwane.
Spotkanie odbyło się na wniosek pielęgniarek, w związku z ultimatum, w którym domagały się od szefa resortu zdrowia ostatecznych rozwiązań dotyczących przygotowywanych zmian zasad wynagradzania pielęgniarek i położnych.
Przedstawiciele OZZPiP opuściły spotkanie po tym, jak „przed rozpoczęciem rozmów okazało się̨, że bez wiedzy i zgody wnioskodawcy spotkania Minister Zdrowia „doprosił” do udziału w rozmowach przedstawicieli NSZZ „Solidarność” i OPZZ.”
Niedzielski na antenie Radia Zet pytany o możliwość strajku pielęgniarek powiedział, że groźba strajków zawsze jest realna. - Jestem zwolennikiem prowadzenia dialogu. Od lutego siedzimy praktycznie w cotygodniowym tempie przy stole negocjacyjnym - mówił.
