Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapalił się fotel, na którym siedział bydgoszczanin. Prawdopodobnie to lokator zaprószył ogień

Dorota Witt
Dariusz Bloch
O pożarze w mieszkaniu na Łukasiewicza strażacy dowiedzieli się w sobotnią noc, dokładnie o 23.59. Wysłano cztery wozy strażackie z drabiną.

Jeszcze przed przyjazdem strażaków na pomoc ruszyli sąsiedzi, których obudził ostry zapach spalenizny. Wyważyli drzwi mieszkania na trzecim piętrze i jeden z nich wyciągnął z płomieni 45-letniego mężczyznę, który był już nieprzytomny.

- Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, mężczyzna znajdował się już poza mieszkaniem, potrzebował pomocy medycznej, bo jego nogi były bardzo poparzone - mówi starszy brygadier Tomasz Płaczkowski, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. Strażakom zostało gaszenie pożaru, a konkretnie fotela, w którym prawdopodobnie zasnął poszkodowany.

CZYTAJ TEŻ:To cud, że pijany kierowca nikomu nie zrobił krzywdy [ZDJĘCIA]

- Na szczęście palił się tylko ten mebel, strażacy dogaszali go poza mieszkaniem, dzięki czemu w lokalu, poza nieprzyjemnym zapachem, nie ma większych strat. Nadaje się do zamieszkania.

CZYTAJ TEŻ:Pożar na Kapuściskach. Jedna osoba trafiła do szpitala

Najprawdopodobniej to lokator zaprószył ogień, strażacy spekulują, że bezpośrednią przyczyną mógł być papieros lub palące się świece.

- W mieszkaniu jakiś czas temu odcięto energię elektryczną, często w takich przypadkach ludzie dogrzewają się i doświetlają pomieszczenia na różne, zwykle niebezpieczne sposoby - mówi st. bryg. Tomasz Płaczkowski.

Ciepła zima daje nieco wytchnienia strażakom. W tym sezonie wyjeżdżają na akcje gaśnicze rzadziej niż kiedyś. Dzięki temu, że nie dokucza nam siarczysty mróz, ludzie mniej intensywnie palą w piecach kaflowych, rzadziej dogrzewają się niebezpiecznymi sprzętami.
- Nie tak często jak przed rokiem wyjeżdżamy też do niepokojących zapachów, których przyczyną są nieszczelne czy niedrożne przewody kominowe - relacjonuje st. bryg. Tomasz Płaczkowski. - Oczywiście ich przegląd jest obowiązkowy, ale nie wszyscy traktują ten obowiązek poważnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!