Nie ma żadnego przepisu na zrobienie dobrego zdjęcia. Jest jednak kilkanaście zasad, których znajomość pomoże zbliżyć się każdemu fotografowi do upragnionego ideału.
„Trzeba przekazać emocje i znaczenie fotografowanego wydarzenia”, „Być we właściwym miejscu o właściwym czasie”, „Posiadać odpowiedni warsztat i nauczyć się go wykorzystywać” albo „Po prostu kochać to, co się robi”. Każdy ze znanych fotografów ma swój klucz do sukcesu. A czasami nawet kilkanaście narzędzi, które zapewniają mu sukces w pracy. Jak sprawić, aby koledzy i koleżanki odnajdywali przyjemność w oglądaniu naszych fotografii? I to szczególnie tych ze zbliżających się wakacji?
Żelazna zasada brzmi:
nie stój nigdy w tym samym miejscu. Staraj się sfotografować interesujący obiekt z różnych stron i perspektyw. Im znajdzie się bardziej zaskakujące ujęcie, tym głośniejsze będzie to „ach!”, które wydadzą z siebie oglądając nasz album znajomi. Czasami warto wdrapać się na jakieś podwyższenie, płot lub drzewo, aby zmienić punkt widzenia. Czasem intrygujący efekt osiągniemy kładąc aparat niemal przy ziemi. W fotografowane miejsce warto wybrać się nieco wcześniej. Obejrzeć, o jakich porach dnia jest najlepiej oświetlone.
Przy robieniu portretów i fotografowaniu ludzi pomaga rozmowa. W zetknięciu z dopiero co poznanymi osobami pomoże przełamać pierwsze lody i rozluźnić każdego panuraka. Ułatwia też współpracę. Nie bez powodu dobry weselny fotograf to taki, który poza umiejętnościami robienia zdjęć ma również poczucie humoru. To właśnie dzięki niemu wszyscy na rodzinnej fotografii będą się uśmiechać do obiektywu. Nie ma zresztą nic lepszego niż utrwalenie najprostszych ludzkich reakcji.
Operowanie światłem
To, że z zasady nie warto fotografować pod słońce, wiedzą wszyscy. Warto jednak wykorzystać zastane lub sztuczne oświetlenie, a także umiejętne nim pokierować. Złota zasada mówi, że jeśli chcesz, aby coś wyglądało intrygująco, nie oświetlaj tego w całości. Czasami wystarczy snop światła puszczony na dany przedmiot czy jego element, aby zdjęcie okazało się niepowtarzalne. Umiejętne operowanie światłem to klucz do sukcesu - szczególnie przy zdjęciach studyjnych.
Tym, którzy nie do końca są zadowoleni ze swoich zdjęć, polecamy pobawić się z nimi w cyfrowej ciemni. Na rynku istnieje sporo programów do obróbki fotografii, które w prosty sposób pomogą w podstawowej korekcie obrazu. Najpopularniejsze z nich to PhotoShop czy Lightroom. Nie trzeba od razu czytać opasłych tomów instrukcji tych programów, które szczegółowo tłumaczą nam każdą z oferowanych opcji. Wystarczy zacząć od tych najprostszych narzędzi, bo tak naprawdę to właśnie z nich korzysta się najczęściej.
Jak uratować kiepskie zdjęcie?
Kadrowanie zdjęć, balans bieli, operowanie jasnością całego obrazu oraz poszczególnych miejsc, zmiana nasycenia, prostowanie panoramy, wyostrzanie, rozmywanie, korekta czerwonych oczu, zmian ekspozycji, podkreślanie konturów, zmiana koloru czy ewentualne dołożenie efektu delikatnej winiety na obrzeżach - niemal wszystkie z tych funkcji, ale może w nieco mniejszym zakresie, oferują niektóre przeglądarki zdjęć. Warto eksperymentować. Nie ma jednak co się łudzić, że nawet najlepszy program uratuje zdjęcie, gdy będzie kiepskie.
<!** reklama>
