"žÅ¹le ma się kraj" na deskach Teatru Polskiego

Co łączy Kredyt Bankowy, Ławkę Szkolną, Sprywatyzowaną Kolej Publiczną i Strzeżone Osiedle? To bohaterowie najnowszej sztuki Weroniki Szczawińskiej i Mateusza Pakuły.

<!** Image 3 align=none alt="Image 191288" >

„Źle ma się kraj” to czwarty i ostatni zarazem spektakl wchodzący w skład cyklu pt. „Oburzeni”. Tematem przewodnim inscenizacji realizatorzy uczynili światowy kryzys, a za źródło inspiracji posłużył im zbiór esejów Tony’ego Judta.<!** reklama>

- To summa zmarłego niedawno intelektualisty, który miał wiele do powiedzenia na temat współczesnego świata. Wszyscy mamy takie przeczucie, że coś złego dzieje się z naszym krajem, ale nie zawsze zdajemy sobie sprawę, co jest tego przyczyną. Judt zajmuje się przyczynami choroby, która trawi nasze społeczeństwo i w niesłychanie interesujący sposób stara się wytłumaczyć, dlaczego czujemy się w nim zagubieni - mówi Weronika Szczawińska, reżyserka sztuki.

Pomimo wagi poruszanych w spektaklu tematów, scenarzyści zadbali o to, by nie zamienił się on w nudny wykład o przyczynach kryzysu.

- Niczego nie będziemy tłumaczyć ani wykładać. Chcemy tylko pokazać pewne mechanizmy i zapytać widza, czy widzi on je podobnie. Posługujemy się uproszczeniami, nasze podejście do tematu można nazwać banalnym, a nawet infantylnymi, nie oznacza to jednak, że jest to spektakl dla dzieci. Pełno w nim będzie abstrakcji i komediowych elementów, ale mimo wszystko jest to sztuka przeznaczona dla dorosłego widza - tłumaczy dramaturg Mateusz Pakuła.

Dowcipny charakter spektaklu podkreślać będą groteskowi wręcz bohaterowie. Aktorka Julia Wyszyńska, która w „Źle ma się kraj” zadebiutuje na bydgoskiej scenie, tak opowiada o swojej postaci: - Gram Postać Co Nic Nie Rozumie i muszę przyznać, że mam najłatwiejszą rolę, bo naprawdę niewiele zrozumiałam, gdy pierwszy raz chwyciłam za scenariusz - śmieje się. - Inne postacie są jeszcze bardziej abstrakcyjne, jak Kredyt, które próbuje nas uwieść, czy wiecznie spóźniająca się Kolej.

O tym, co wyszło z połączenia opowieści o kryzysie z komediową abstrakcją, przekonamy się w najbliższy piątek o godz. 19.00. Spektakl zobaczyć będzie można także w sobotę i niedzielę. „Źle ma się kraj” będzie ostatnią premierą Teatru Polskiego w sezonie 2011/2012.