- Postępowanie administracyjne dotyczące cofnięcia pozwolenia wodnoprawnego zostało wszczęte w 2016 roku na wniosek CHEMWIK sp. z o.o. w Bydgoszczy, prowadzącej oczyszczalnię „Kapuściska”, będącej spółką zależną Miejskich Wodociągów i Kanalizacji, które odmówiły przyłączenia Z. Ch. „Nitro-Chem” do swojej sieci - w oświadczeniu przypomina "Nitro-Chem".
- Zwracamy uwagę, że w przedmiotowej decyzji Dyrektor RZGW podzielił stanowisko i argumentację „Nitro-Chem” S.A. w sprawie nierównego traktowania spółki przez CHEMWIK sp. z o.o. i bezpodstawnego oskarżania spółki o rzekome odprowadzanie ścieków niezgodnych z przyjętymi przez organy rządowe normami środowiskowymi (jakościowymi). Jak czytamy w decyzji: „Gdyby w pozwoleniu wodnoprawnym przyjęto wskaźniki zanieczyszczeń w ściekach do kanalizacji (...) nie byłoby żadnych przekroczeń jakości odprowadzanych ścieków. Nie zrozumiałym jest zatem dlaczego właściciel kanalizacji narzuca takie zaostrzenia, gdyż może zgodnie z obowiązującym prawem w zależności od dopuszczalnego obciążenia oczyszczalni ładunkiem tych zanieczyszczeń ustalać dowolną ich wielkość”.
- RZGW odniósł się również do jakości ścieków odprowadzanych przez oczyszczalnię „Kapuściska” prowadzoną przez CHEMWIK, wskazując, że ścieki przyjmowane z „Nitro-Chemu” nie zagrażają środowisku: „Jak wynika z pisma WIOŚ, od 2016 r. nie nałożono na CHEMWIK kar administracyjnych za przekroczenie wartości wskaźników w ściekach odprowadzanych do środowiska”.
RZGW w uzasadnieniu decyzji wskazał także na niezasadność części zgłoszenia dokonanego przez CHEMWIK. „W toku niniejszego postępowania CHEMWIK zwracał uwagę, że w ściekach odprowadzanych do kanalizacji znajdują się związki dinitrotoluenu (DNT) i trinitrotoluenu (TNT) załączając analizę 28 związków, które nie są przedmiotem tego postępowania, gdyż nie są wymienione w pozwoleniu wodnoprawnym. W rozporządzeniu Ministra Środowiska te wskaźniki nie są wymienione jako substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska wodnego, których wprowadzanie do urządzeń kanalizacyjnych wymaga uzyskania pozwolenia wodnoprawnego i nie określa ich wartości dopuszczalnych ani w ściekach odprowadzanych do wód, ani w ściekach do kanalizacji”.
Administracyjny konflikt nie ma wpływu na bieżącą działalność firmy. Ścieki nadal będą przyjmowane i oczyszczane przez Chemwik, a "Nitro-Chem" będzie za nie płacił.
Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie Miejskie Wodociągi i Kanalizację. Jak tylko otrzymamy odpowiedź, opublikujemy ją.
Rozpoczęła się rozbiórka wiaduktu na wylocie z Bydgoszczy:
