Do naszej redakcji odezwał się kierowca Poczty Polskiej. Skarżył się, że mimo iż o zagrożeniu koronawirusem mówi się od dłuższego czasu, to do tej pory nie mógł liczyć na środki zabezpieczające. Zwracał uwagę, że nie dostał do tej pory nawet pary rękawiczek, z kolei na sortowni przydałyby się płyny dezynfekcyjne. - Dotykamy wszyscy tych samych klamek, drzwi. Uważam, że takie środki powinny być nam zapewnione.
O sprawę zapytaliśmy Pocztę Polską.
W pierwszej kolejności listonosze
- Zakupiliśmy płyny dezynfekcyjne i rękawiczki oraz dodatkowe środki dla pracowników. Ich dystrybucja trwa i będzie prowadzona również w weekend, aby najpóźniej w poniedziałek dotarły do wszystkich pracowników mających kontakt z klientami - informuje Justyna Siwek, rzeczniczka prasowa Poczty Polskiej. Zaznacza, że w pierwszej kolejności w płyny są zaopatrywani listonosze. - Organizacja pracy tych grup zawodowych jest skierowana na realizację usług zgodnie z potrzebami klientów, jak i obowiązującym stanem prawnym, przy szczególnym zapewnieniu bezpieczeństwa naszych klientów
Strefa ochronna
Rzeczniczka informuje również, że wprowadzona zostaje strefa ochronna w bezpośredniej obsłudze klienta. - W trosce o klientów oraz pracowników Poczty Polskiej prosimy osoby wchodzące do placówki o zachowanie odległości około 1,5 metra podczas oczekiwania na obsługę przy okienku i pozostawanie za znajdującą się na podłodze taśmą także w trakcie obsługi. Pracownicy Poczty będą kolejno prosić klientów o podchodzenie do stanowiska obsługi, a bliżej do pracownika klienci powinni podchodzić jedynie w celu okazania dokumentów i innych niezbędnych czynności, na wyraźną prośbę pracownika Poczty - zaznacza Justyna Siwek
Ważna informacja jest również taka, że w sytuacji wzrostu absencji pracowników zmianie mogą ulec godziny pracy placówek pocztowych. Najbardziej aktualne informacje o godzinach otwarcia placówek pocztowych są dostępne pod adresem: http://placowki.poczta-polska.pl/
Smaki Kujaw i Pomorza - sezon 2 odcinek 3
