https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Zagrają w meczu prawdy

Piotr Dudek
W 3. kolejce rozgrywek drugiej ligi nasz zespół czeka trudne zadanie - wszak do grodu nad Brdą przyjeżdża jeden z faworytów - Norgips Piaseczno.

W 3. kolejce rozgrywek drugiej ligi nasz zespół czeka trudne zadanie - wszak do grodu nad Brdą przyjeżdża jeden z faworytów - Norgips Piaseczno.

<!** Image 2 align=right alt="Image 98296" sub="Wiele będzie zależało od postawy Doriana Szyttenholma (z piłką), który w tym sezonie notuje śr. 18 pkt, 10 zb. i 4,5 as. Z tyłu Paweł Lewandowski. Fot. Dariusz Bloch">Przed sezonem w zespole spod Warszawy doszło do sporych wzmocnień - wszystko po to, aby powalczyć o awans do pierwszej ligi.

Najlepszym zawodnikiem drużyny jest zdecydowanie Sebastian Okoła. 23-letni skrzydłowy (199 cm) w dotychczasowych meczach zdobywał średnio 27,5 pkt i 12,5 zb.! Udane występy notuje także obrońca Paweł Podobas (15,5 pkt, 4 as. i 3 zb.).

Pod koszem trener Cezary Dąbrowski ma do dyspozycji aż trzech graczy powyżej 200 cm wzrostu - Wojciecha Bocianowskiego, Pawła Cieślara (obaj po 206) oraz Pawła Stasiaka (210).

Rewanż za Olsztyn

- Po słabym meczu w Gniewkowie i zwycięstwie nad słabą Legią, konfrontacja z silnym zespołem z Bydgoszczy będzie dla nas meczem prawdy - twierdzi Dąbrowski.

Obie drużyny zmierzyły się ze sobą w przedsezonowym turnieju w Olsztynie. Wówczas lepszy okazał się Norgips, zwyciężając 104:96.

<!** reklama>- Dokładnie analizujemy ten mecz - nie ukrywa Maciej Borkowski, trener KPSW Astoria. - Wierzymy, że na własnym parkiecie, przy wsparciu naszych kibiców, pokonamy rywala. Meczową dwunastkę ustalę po dzisiejszym wieczornym treningu.

Inny zespół z regionu - Bonduelle Gniewkowo - jutro (godz. 17.30) zagra u siebie z SIDEn Toruń.

Obrzut potrzebuje czasu

Kolejne mecze rozegrają także koszykarze PLK. W niedzielę (godz. 18.00) Sportino zmierzy się w Słupsku z Energą Czarnymi.

Ciekawe, jak wypadnie Łukasz Obrzut? W środowym debiutanckim występie przeciwko Victorii Górnikowi zagrał tylko nieco ponad 2 minuty. - Szczerze muszę przyznać, że nie spisałem się zbyt dobrze - przyznaje 26-letni center. - Był to mój pierwszy mecz od dość dawna, więc potrzebuję jeszcze trochę czasu, aby pokazać, na co mnie stać. Zespół z Inowrocławia miał mało czasu na przygotowanie się do sezonu, bo zaledwie miesiąc, jednak ja miałem go jeszcze mniej - tylko pięć dni. Tak więc muszę zgrać się z drużyną, by nie biegać na parkiecie zagubiony. Wtedy wszystko powinno wyglądać już dużo lepiej - zapewnia Łukasz Obrzut.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski