Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłodził stado, dostał 10 miesięcy

Redakcja
Gospodarz jednej ze wsi pod Golubiem-Dobrzyniem zagłodził 350 świń. Zwierzęta pożerały rozkładające się truchła. Mężczyzna został skazany na 10 miesięcy w zawieszeniu na trzy lata.

Gospodarz jednej ze wsi pod Golubiem-Dobrzyniem zagłodził 350 świń. Zwierzęta pożerały rozkładające się truchła. Mężczyzna został skazany na 10 miesięcy w zawieszeniu na trzy lata.

W ubiegłym roku Sławomir J. postanowił zająć się hodowlą świń. W czerwcu 2012 roku zawarł umowę na tucz trzody chlewnej. Do jego gospodarstwa przywieziono najpierw 200 warchlaków z Danii. W sierpniu zawarł kolejną umowę i dostarczono mu 200 świń z Łotwy.

W trakcie oględzin chlewni w styczniu 2013 r. ujawniono zwłoki trzody: wychudzone, zmrożone, zatopione w gnojówce i w dużym stopniu rozkładu. <!** reklama>

Ustalono, że w chlewni znajdowało się 154 padłych świń oraz szczątki 39 sztuk, co wskazywało że pozostałe zwierzęta zostały zjedzone przez jeszcze żywe świnie.

Biegli z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego - Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach stwierdzili, że przyczyną padnięć w sumie 350 świń były fatalne warunki higieniczne, skrajne wyniszczenie zwierząt, prowadzące do śmierci najprawdopodobniej na skutek zagłodzenia. - Jak ustalono, w okresie od 10 sierpnia 2012 roku do 18 stycznia 2013 roku w posiadanym gospodarstwie rolnym oskarżony znęcał się nad zwierzętami - informował Artur Krause, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - Oskarżony nie dostarczał zwierzętom paszy w odpowiedniej ilości, nie poił wodą oraz utrzymywał zwierzęta w złych warunkach higienicznych: brak ściółki, brak okien w pomieszczeniach hodowlanych, brak odprowadzania gnojówki.

Mężczyzna został skazany prawomocnym wyrokiem. I chociaż zarzut dotyczy popełnienia przestępstwa z ustawy o ochronie zwierząt, za co grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, sąd był bardziej wyrozumiały.

Mężczyzna usłyszał wyrok - 10 miesięcy w zawieszeniu na trzy lata. Sąd wymierzył także 2400 zł grzywny oraz obciążył kosztami sądowymi w wysokości 1450 złotych.

W czasie śledztwa rolnik tłumaczył, że nie miał pieniędzy na utrzymanie świń. Twierdził, że ubiegał się o kredyt, którego nie otrzymał. Trudno wyjaśnić, dlaczego w tej sytuacji po prostu nie zwrócił świń właścicielom.

W ten sposób oprócz odpowiedzialności karnej, sprowadził na siebie także widmo dalszych problemów finansowych. Firmy, które powierzyły świnie rolnikowi, z pewnością będą dochodzić roszczeń z tytułu poniesionych strat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!