"Zaczarowany ogród" znów rozbłysnął dla chorych dzieci ze szpitala Jurasza w Bydgoszczy [zdjęcia]

Zobacz wideo: Przebudowa zajezdni tramwajowej przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy.

Już kolejny raz Stowarzyszenie Łatwo Pomagać postanowiło wywołać uśmiech na twarzach małych pacjentów. Zanim jednak w sobotnie popołudnie światełka rozbłysły w "Zaczarowanym ogrodzie", najpierw nie mogło zabraknąć prezentów.

- Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia przygotowaliśmy aż 400 paczek dla dzieci ze wszystkich oddziałów z Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy oraz z klinik pediatrycznych w Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 im. Jurasza - mówi Wioletta Górska, prezes Stowarzyszenia Łatwo Pomagać. - Zawieźliśmy je dzieciom do obu szpitali w sobotę przed południem. Wcześniej w wielkim pakowaniu prezentów, które odbyło się 10 grudnia w magazynie w Maksymilianowie, pomagali nam uczniowie z Liceum Ogólnokształcącego im. Leona Wyczółkowskiego w Koronowie. Bardzo im za to dziękujemy. Wśród upominków były, m.in., powerbanki, koce, świąteczne kubki czy zabawki.

Kilka godzin później, gdy za oknem zrobiło się ciemno, rozświetlony został "Zaczarowany ogród" przy szpitalu Jurasza. Nowe iluminacje tradycyjnie przygotowała firma Blachere Polska, która profesjonalnie zajmuje się montażem iluminacji.

- W ogrodzie stanęły nowe podświetlane figury, m.in., miś, serduszko, choinka z bombkami, renifery, prezent, gwiazdki, drzewka czy kule - mówi Wioletta Górska. - Iluminacje włączył uroczyście Ignaś, który leczy się onkologicznie w szpitalu Jurasza. Nie zabrakło, oczywiście, tańców pod szpitalnymi oknami w wykonaniu naszych wolontariuszy. Dzieci bardzo ucieszył ten widok.

Pomysł utworzenia bajkowego "Zaczarowanego ogrodu" zrodził się jeszcze w czasie pandemii, w grudniu 2020 r. właśnie przed Gwiazdką. Członkowie Stowarzyszenia Łatwo Pomagać, wtedy z uwagi na reżim sanitarny, nie mogli odwiedzić małych pacjentów na oddziałach. Chcieli jednak pokazać dzieciom, że o nich pamiętają. Dlatego w przyszpitalnym ogródku ustawili figurki bałwanka, gwiazdorka oraz świecącego renifera z saniami. Ta inicjatywa została bardzo ciepło przyjęta przez dzieci, które walczą z ciężką chorobą, oraz ich rodziców.

Impulsem do dalszego działania był wzruszający list, który stowarzyszeniu przesłała mama jednego z małych pacjentów.

- Mama Karolka podziękowała nam, że ożywiliśmy ten ogródek, bo jak przyznała pustka, która tam panowała była przygnębiająca - mówiła nam wówczas Wioletta Górska. - Napisała też, że marzyła, żeby w tym ogródku było kolorowo, by pojawiły się tam postacie z bajek, zwierzaki. Taki widok z okna po prostu nastraja lepiej. Wspomniała też, że marzeniem byłoby, gdyby podobne dekoracje były tam na stałe.

To dało motywację stowarzyszeniu i... postanowiło stworzyć chorym dzieciom bajkowy, zaczarowany ogród. By go utworzyć, potrzebna była zgoda dyrekcji szpitala Jurasza. Stąd jeszcze w styczniu 2021 r. Stowarzyszenie Łatwo Pomagać zapytało o zgodę i dostało zielone światło. I tak przy okazji kolejnych już świąt ten wyjątkowy ogród błyszczy w blasku kolorowych światełek.

W tym roku Stowarzyszenie Łatwo Pomagać przygotowało też bony świąteczne dla dzieci ze szpitali Jurasza i dziecięcego w Bydgoszczy.

- Tym razem otrzymało je około 90 rodzin - mówi Wioletta Górska. - Pieniądze wysyłaliśmy już na konta rodziców i to oni decydują, co za nie kupią swoim pociechom.