Zabójstwo pracowniczki policji w Bydgoszczy. Szukali jej od tygodnia

Agnieszka S. była lubiana. Pracowała nad doktoratem z psychologii - była cywilnym pracownikiem policji przy zespole ds. nieletnich Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.

- W związku z niestawianiem się do pracy w poniedziałek pracownika cywilnego Wydziału Prewencji KMP w Bydgoszczy rozpoczęły się działania mające na celu ustalenie miejsca pobytu pracownika - informowała jeszcze w piątek "Express" mł. inspektor Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji.

- Policja prowadzi jeszcze czynności, o naszych działaniach zdecydujemy w poniedziałek - mówi Adam Lis, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.

Agnieszka S. mieszkała z 7-letnim synem w Jasińcu. Jej samochód odnaleziono w Pieczyskach niedaleko Koronowa. Od kilku lat była rozwiedziona, ale mąż przyjeżdżał odwiedzać dziecko.

- Ujawniliśmy zwłoki na posesji, to była skomplikowana sprawa, współpracowali przy niej policjanci z KMP i KWP - potwierdza komisarz Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Zatrzymano jej byłego męża, jeszcze dziś dziś zostanie doprowadzony do prokuratury.

Zarzut to zabójstwo. Agnieszka S. została uduszona.

Jej były mąż już w piątek wieczorem usłyszał zarzut zabójstwa.

Więcej szczegółów - w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Expressu Bydgoskiego".