Jak informują śledczy, kobieta mieszkała sama. Rodzina ostatni kontakt mała z nią 23 stycznia 2019 roku.
- Ustalono, że 24 stycznia 2019 roku zrobiła zakupy. Po tym dniu rodzinie nie udało skontaktować się z kobietą. 26 stycznia 2019 roku do mieszkania kobiety udał się syn. Po wejściu znalazł jej zwłoki, o czym powiadomił policję - mówi prok. Grażyna Wawryniuk.
Dodaje, że przeprowadzone na miejscu czynności wykazały, że śmierć kobiety była wynikiem "działania osoby trzeciej". - Ustalono, że sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem, z pobudek seksualnych - mówi prokurator.
Tego samego dnia zatrzymano 31-letniego sąsiada kobiety. - W trakcie czynności przeszukania pomieszczeń zajmowanych i użytkowanych przez mężczyznę ujawniono około 17 gramów amfetaminy - informuje prok. Wawryniuk.
Z wstępnej opinii po przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że bezpośrednią przyczyną śmieci kobiety było uduszenie.
O sprawie pisaliśmy już tu: Zabójstwo 91-latki w Gdyni. Zatrzymany jej 31-letni sąsiad. Staruszka mogła zostać uduszona
- Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut zabójstwa, zagrożonego karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 12 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotniego pozbawienia wolności - dowiadujemy się w gdańskiej prokuraturze.
Prokurator Wawryniuk informuje, że mężczyzna usłyszał również zarzut posiadania środków odurzających. - To jest popełnienia przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat 3 - zaznacza.
Śledczy informują: - Przesłuchany w charakterze podejrzanego złożył wyjaśnienia, w których potwierdził, że pozbawił kobietę życia.
Prokurator podjął decyzję o skierowaniu do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące.
ZOBACZ TAKŻE: najtragiczniejsze wypadki na Pomorzu w 2018 roku
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: