Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za krótki film o kochaniu

Katarzyna Pietraszak
Edukacja seksualna w Polsce leży jak długa. - Mój pierwszy raz? Porażka - tak odpowiadają badani przez socjologów gimnazjaliści i studenci z regionu. Młodzi ludzie coraz śmielej pukają do gabinetów seksuologów.

Edukacja seksualna w Polsce leży jak długa. - Mój pierwszy raz? Porażka - tak odpowiadają badani przez socjologów gimnazjaliści i studenci z regionu. Młodzi ludzie coraz śmielej pukają do gabinetów seksuologów.

<!** Image 2 align=right alt="Image 115063" sub="Jak wynika z badań dr. Izdebskiego, jednym z powodów przedwczesnego rozpoczęcia życia seksualnego przez dziewczęta jest wymagający i ostry sposób ich wychowania przez rodziców. / Fot.jupiterimagines">Chodzi do trzeciej klasy gimnazjum. Prosi o niepodawanie numeru szkoły ani też prawdziwego imienia. Przed końcem minionego roku szkolnego straciła dziewictwo ze starszym od niej o dwa lata chłopcem, licealistą. - Myślałam, że będzie cudownie - niechętnie opowiada o tamtym „nieszczególnym” popołudniu, spędzonym w mieszkaniu chłopaka. Miało być wyjątkowo, ale nie było. - W zasadzie to ja nie chciałam, to jemu zależało. Poza tym, moje niektóre koleżanki miały to już dawno za sobą. Pomyślałam: „Co się może stać?” No i tak się wtedy złożyło - ten pierwszy raz nazywa „eksperymentem. Dziś dziewczyna ma innego chłopaka. O seksie jeszcze nie rozmawiają.

Pierwszy raz

Profesor Teresę Sołtysiak z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy wcale nie dziwią takie rozczarowania młodych ludzi seksem. W ubiegłym roku razem ze swoimi studentami dociekała, jaką opinię na temat seksu mają gimnazjaliści. Pytała ankietowanych między innymi o to, czy rozpoczęli życie seksualne. Większość odpowiedziała: „tak”. Z jakich powodów?

<!** reklama>- Gimnazjalistki twierdziły, że rozpoczęły życie seksualne w dowód miłości, w obawie przed odejściem partnera. A generalnie wszyscy, zarówno dziewczęta, jak i chłopcy, podali, że kierowali się chęcią poznania „dorosłego” życia albo też, że zrobili to namówieni przez innych, ponieważ nie chcieli być naznaczonymi jako ci, którzy „jeszcze” życia seksualnego nie zainicjowali - prof. Teresa Sołtysiak wymienia jeszcze nieliczną grupę tych gimnazjalistów, którzy w ogóle nie potrafili uzasadnić rozpoczęcia życia seksualnego.

Wielka klapa

Gdzie młodzi ludzie „uczą” się seksu? - takie pytanie o miejsce inicjacji seksualnej też w badaniach padło. Okazało się, że najczęściej staje się to w dyskotekach, podczas spotkań czy imprez . Jeden z uczniów wyznał, że swój pierwszy raz przeżył w... kościele. Chłopak uwiarygodnił odpowiedź, podając dokładnie parafię, w której miało do tego dojść.

- Nie jesteśmy w stanie zweryfikować prawdomówności gimnazjalistów, ale też nie możemy jej kwestionować. Uznajemy, że odpowiedzi są prawdziwe - prof. Sołtysiak zszokowało wyznanie 16-letniego gimnazjalisty. Zaznacza jednak: - Nie można oczywiście wyciągać wniosków na podstawie tego jednego gimnazjalisty, tak jak i w ogóle uogólniać wyników badania.

O ile przykład inicjacji seksualnej w kościele należy do odosobnionych, o tyle nieodosobnionymi są niezbyt ciekawe doznania młodych po pierwszym razie. Niewielu uczniów zalicza je do przyjemnych - dla większości to „wielka klapa”. Trudno się dziwić rozczarowaniu młodych. Decydując się na seks wielu z nich niewiele o nim wie. Na zasadnicze pytanie: „Co to jest życie seksualne?”, ankietowani bardzo często nie umieli powiedzieć.

- To smutny wniosek - wiedza młodych ludzi o życiu seksualnym nadal jest fragmentaryczna. To się nie zmienia od lat - prof. Sołtysiak przytacza najczęściej podawane odpowiedzi młodych ludzi: „Nie mam informacji na ten temat”; „Mam ich bardzo mało”, „Wiem tyle, co usłyszałem w mediach”. Młodzi ludzie rzadko pisali, że wiedzę przekazali im rodzice.

Jeszcze nie czas

- Filip i seks? Jeszcze za wcześnie - Beata, matka 17-letniego Filipa mówi, że rozmawiała z synem na „te tematy”. Mówiła o dojrzewaniu, o pierwszorzędowych cechach płciowych. O seksie coś tam przebąknęła, bardziej sugerując, że na taką poważną rozmowę jeszcze przyjdzie czas, że Filip jest jeszcze za młody. Beatę krótko po tej rozmowie uświadomił jej mąż. - Ojciec, daj spokój. Nie jestem prawiczkiem - usłyszał od chłopaka.

- Przez myśl mi nie przeszło, że ma to już za sobą - 38-letnia matka przyznała, że ta wiadomość wcisnęła ją w fotel. - Gdy w końcu uświadomiłam sobie, że syn zaczął życie seksualne, próbowałam go o to podpytać. Ale on czuł się zawstydzony. Powiedział tylko : - „Mama, spoko, swoje wiem”.

Dr Zbigniew Izdebski, seksuolog twierdzi, że to typowa sytuacja - rodzice myślą, że ich dziecka takie sprawy jeszcze nie dotyczą, gdy tymczasem ono już zaczęło współżycie seksualne.

„Bywa, że młodego człowieka w dorosłe życie chcą wprowadzić usłużni koledzy. Nie wolno ulegać takim naciskom. Nie wolno dać się sprowokować do eskapady zakropionej alkoholem z udziałem prostytutek czy przygodnych partnerek. Efektem są nierzadko choroby przenoszone drogą płciową. Takie przeżycie może negatywnie zaciążyć na stosunku do sprawy płci, do kobiet i w ogóle” - piszą dr Izdebski i prof. Andrzej Jaczewski w wydanej niedawno książce „Tajemnice inicjacji seksualnej”.

Na problem nieudanej inicjacji seksualnej zwraca uwagę Zbigniew Fronczek, seksuolog, prowadzący od kilkudziesięciu lat praktykę lekarską. Do jego gabinetu coraz śmielej pukają młodzi ludzie, którzy swoją wiedzę o seksie czerpią z filmów, gazet, od rówieśników. Mają po 18 lat. Przychodzą też młodsi, czasem z ojcem lub matką.

- Konsekwencją tych nieudanych kontaktów seksualnych są zaburzenia wzwodu, problem, który z reguły ma charakter psychogenny. Niespełnione pragnienia seksualne młody mężczyzna odczuwa boleśnie. Ma niskie poczucie wartości, lęk przed zaburzeniami wzwodu, zniechęca się do kontaktów seksualnych - mówi Fronczek. W jego opinii młode kobiety, podejmując kontakty seksualne, oczekują bezpodstawnie pełnej gamy satysfakcji, nie mając świadomości, że orgazm jest procesem wyuczonym. A do tego potrzebna jest edukacja seksualna.

Po nieudanym akcie, zarówno kobiety, jak i mężczyźni, myślą, że coś z nimi jest nie tak.

- Tymczasem to mit wynikający z braku podstaw edukacji seksualnej. Co gorsze, utwierdzanie się w tym przekonaniu może doprowadzić do zaburzeń psychogennych, na przykład do poczucia mniejszej wartości, lęków, mniejszego podniecenia oraz zaburzeń blokujących przy kolejnych zbliżeniach - mówi seksuolog.

Stały partner i rodzina

Zespół badaczy z UKW prowadził także badania wśród kilkuset studentów, między innymi, z naszego regionu. Jedno z pytań dotyczyło właśnie zaburzeń w życiu seksualnym. - Kobiety wskazywały na ból podczas zbliżenia, mężczyźni na przedwczesną ejakulację - dowiadujemy się od prof. Teresy Sołtysiak. Trzy osoby w ogóle nie potrafiły określić swojej orientacji. Pocieszające jest to, że młodzi ludzie nie wstydzą się wizyt u specjalistów. Konsultują swoje problemy z nimi i szukają porad (niektóre studentki wymieniały stwierdzone przez seksuologów i ginekologów zaburzenia i choroby).

Wbrew obiegowym opiniom, młodzi dojrzale myślą o przyszłości. Jak wynika z badań, zamierzają mieć stałych partnerów, założyć z nimi rodziny i mieć dzieci. Liczbę dzieci uzależniają od sytuacji materialnej, w jakiej będą się znajdowali.

- Pytaliśmy studentów także o ich przyszłe relacje z potomkami oraz to, czy będą przygotowywać ich do życia seksualnego. Większość odpowiedziała: „tak”.

Warto wiedzieć

Porozmawiajmy o seksie

Badania prof. Teresy Sołtysiak prowadzone były wśród czterdziestu gimnazjalistów w regionie oraz wśród sześciuset studentów uczelni w regionie i poza nim. Szczegółowe wyniki ankiety wkrótce zostaną opublikowane.

Zdaniem prof. Andrzeja Jaczewskiego, seksuologa, decyzje o inicjacji seksualnej lub powstrzymaniu się od rozpoczęcia współżycia zależą od wartości wpajanych dziecku przez dom, instytucje wychowawcze (szkołę, Kościół) i środowisko koleżeńskie.

Kiedy i jak rozmawiać z dzieckiem o seksie? Prof. Jaczewski mówi, że to nie jest kwestia wyłącznie tego, czy rodzice zdecydują się na taką rozmowę, tylko czy dziecko będzie miało ochotę rozmawiać na ten temat z rodzicami. Naukowiec podkreśla, że oświadczenie dziecku: „Teraz porozmawiamy o seksie” to sztuczna sytuacja. Profesor podpowiada, że pretekstem do takiej rozmowy może być artykuł w gazecie albo wspólnie obejrzany film.

Pięć powodów, które, jak wynika z badań dr. Izdebskiego, przyspieszają inicjację seksualną u dziewcząt: wymagający i ostry sposób ich wychowania; niekonsekwentny lub nieinterweniujący; brak relacji partnerskich między rodzicami; niezgodna atmosfera w domu; złe samopoczucie w domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!