https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za ile ryba będzie udawać Greka?

Katarzyna Oleksy
Musi być karp (lub jego modne odpowiedniki), uszka, tradycyjne ciasta. Doliczając sałatki, owoce i placki wychodzi spora sumka. Dla niektórych zbyt wysoka.

Musi być karp (lub jego modne odpowiedniki), uszka, tradycyjne ciasta. Doliczając sałatki, owoce i placki wychodzi spora sumka. Dla niektórych zbyt wysoka.

<!** Image 2 align=right alt="Image 104443" sub="Święta to nie tylko zastawiony stół, ale też atmosfera tworzona przez dekoracje. Na zdjęciu: kiermasz ozdób świątecznych zorganizowany przez Kujawsko-Pomorski Oddział Ligi Kobiet Polskich i Warsztaty Terapii Zajęciowej „Modrzew” / Fot. Tadeusz Pawłowski">- W czwartek na świąteczne zakupy wydałam 400 złotych i nawet nie wiem na co - mówi pani Małgorzata. W tym roku na wigilijną kolację idzie do rodziny. - Co oczywiście nie znaczy, że nie trzeba się przygotować. Nie lubimy karpia, więc kupuję pstrąga. Panga nie wchodzi w grę, pływa w chińskich zanieczyszczonych zatokach. Z tego, co wiem, niektórzy kupują tilapię lub morszczuka. Na pierwsze i drugie święto kupiłam mięso za 100 złotych, a to i tak tylko część. Do tego sałatki, pierogi, owoce. Aż strach myśleć, ile to w tym roku wyjdzie - opowiada.

A niestety, wyjdzie więcej niż rok wcześniej. - Przecież wszystko idzie w górę, na produkcie jest to zaledwie kilkanaście groszy, ale w sumie uzbiera się spora kwota. Klienci przy kasie czasami łapią się za głowę - mówi ekspedientka jednego z dyskontów w centrum Bydgoszczy.

<!** reklama>A co z podstawą wigilijnego stołu, rybami? - Karp w tym roku staniał o 2-3 złote, to sporo. Kilo tej żywej ryby kosztuje 11,97 zł, pstrąg 13,98, filet z dorsza 25,90. Morszczuk, do ryby po grecku, kosztuje 15,98. Na stole często jest karp lub pstrąg w galarecie, śledź w oleju bądź w śmietanie - opowiada Joanna Waszau, pracownik delikatesów rybnych Gold Fish.

Pani Maria organizuje wigilię dla pięciu osób. Stara się zamknąć koszty w 500 złotych, co nie zawsze jest łatwe. Podobnie jak jej sąsiadka, pani Kamila. - Ryba po grecku, 16 złotych, plus warzywa, koncentrat i przyprawy, 2 pstrągi (12 złotych), śledź w oleju (11 złotych), matias do śmietany (10 złotych), ciasto kupujemy (ok. 50 złotych), owoce (około 20 złotych) - wymienia. Dodaje, że zakupy robi w markecie. Jak z kolei zapewniają przedstawiciele wielkopowierzchniowych sklepów, u niech jest właśnie najtaniej. Przykładowo w Realu w ubiegłym roku za ser Morski zapłaciliśmy 17,90 zł, za karpia 8,99, za baleron gotowany 10,95. W tym roku jest to odpowiednio 9,99, 7,69 i 10,88 złotego. - Oni mogą obniżać ceny do woli, my jesteśmy uzależnieni od dostawcy, który regularnie podwyższa ceny - załamują ręce drobni sklepikarze, ale dodają: - Za to nasz towar zawsze jest sprawdzony i świeży.

Cenne święta

  • karp żywy, kg - 11,97 zł
  • pstrąg - 13,98 zł
  • kupne uszka z kapustą i grzybami, kg - ok. 7 zł
  • ser żółty - około 10 zł
  • masa makowa - ok. 8 zł
  • mandarynki, kg - 4,50
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski