Za chlebem na północ?

Ciągle na topie są Niemcy, Austria i Wielka Brytania. Eksperci zapowiadają jednak drugą falę emigracji. Tym razem celem mają być Norwegia, Holandia i Francja.

- Holendrzy cenią tych, którzy nie boją się komunikacji z nimi, choćby po angielsku. Jeśli cudzoziemiec podejmuje naukę języka holenderskiego, robi na nich znakomite wrażenie. Moim zdaniem, to przyjazny naród - uważa pani Karolina, która ma za sobą pobyt w Norwegii i Holandii. - Imałam się rozmaitych zajęć, na początku wiadomo, na czarno. Z czasem zalegalizowałam pobyt i nie zamierzam wracać. Teraz pracuję jako kelnerka.

Znacząca różnica

Dzisiejsze wyjazdy różnią się od tych sprzed wejścia Polski do Unii. Dziś co najmniej podstawowa znajomość języka jest koniecznością. - W Norwegii czeka sporo pracy na ludzi z wykształceniem technicznym. Potrzeba tam mechaników, specjalistów z branży IT czy inżynierów. Im bardziej wyspecjalizowane stanowisko pracy, tym wyższe wymagania co do poziomu znajomości języka. Angielski jest uniwersalny, ale w Skandynawii mile widziany jest szwedzki i norweski - informuje Joanna Goljat-Jankowska, doradca Wojewódzkiego Urzędu Pracy w zakresie programu Eures. - Wciąż otrzymujemy wiele ofert z Niemiec, ale prawdziwe szaleństwo było w zeszłym roku, gdy tamtejszy rynek pracy się otworzył. Nie obserwujemy wzrostu liczby ofert z Norwegii, Holandii czy Francji, ale wciąż pojawiają się nowe. Niewykluczone, że zapotrzebowanie na polskich pracowników będzie rosło. Poszukującym pracy polecam odwiedzenie strony internetowej ec.europa.eu, na której są oferty ze wszystkich krajów Unii. Jeśli dany pracodawca chce adresować ofertę do Polaków, przekazuje ją wojewódzkim urzędom pracy. Na naszej stronie wup.torun.pl ofert nie brakuje - dodaje.

<!** reklama>

Trzeba przygotować CV w języku obcym, mieć określone kwalifikacje zawodowe oraz wykazać się znajomością języka obcego. Pracodawca sprawdzi to sam - przed wyjazdem ustala z kandydatem szczegóły zatrudnienia telefonicznie lub mailowo. Nawet małe kłamstwo w kwestii języka wyjdzie na jaw.

Bez języka ani rusz

Podstawowa znajomość języka wystarczy w sytuacjach, gdy na przykład pracuje się w polskim zespole, dowodzonym przez brygadzistę. Takich ofert jest jednak mało. Czasem pracodawca oferuje kurs językowy. Z tego skorzystać mogą pielęgniarki i opiekunowie osób starszych, chętni do podjęcia pracy w domach opieki w Niemczech. - Od początku roku oddelegowaliśmy do pracy 92 opiekunki - mówi Joanna Rojek z firmy Pflege Mit Herzen 24. - Wciąż poszukujemy ludzi do branży hotelarsko-gastronomicznej. Stale monitorujemy też losy pracowników, którzy za naszym pośrednictwem wyjechali do pracy - dodaje.

W Norwegii i Szwecji praca czeka w szczególności na górników i stoczniowców oraz pomocników w gospodarstwach rolnych. Choć holenderska Partia Wolności założyła ksenofobiczny portal, krytykujący zagranicznych pracowników, zapotrzebowanie na fachowców ze Wschodu nie spada. Holandia i Francja poszukują przede wszystkim budowlańców i specjalistów w zakresie remontowania.

Tu znajdziesz oferty i informacje

Jeśli szukasz pracy za granicą:

skontaktuj się z agencją pośrednictwa, np. Time Work, Adecco, Work Force

idź do Wojewódzkiego Urzędu Pracy - oddział w Bydgoszczy przy ul. Paderewskiego 26