- 22-latek strzelał do dzieci z wiatrówki! Dwoje dzieci ma obrażenia! - alarmuje "Pomorską" mieszkanka osiedla Lotnisko.
- Mężczyzna został zatrzymany. Właśnie jest przesłuchiwany - w czwartek rano potwierdza nam Jacek Jeleniewski, rzecznik policji w Grudziądzu
Padły strzały
3 lipca, około g. 21 policjanci pognali na osiedle Lotnisko, gdzie - zgodnie z wezwaniem - mężczyzna strzelał z wiatrówki do dzieci bawiących się przez blokiem.
Kiedy patrol dojechał na miejsce, matki dzieci wskazały skąd dochodziły strzały i gdzie mieszka mężczyzna, który je oddał. W mieszkaniu na parterze funkcjonariusze zastali 22-letniego mężczyznę. Znaleziono przy nim "przedmiot przypominający pistolet pneumatyczny" oraz niedużą ilość narkotyków - niemal 2 gramy marihuany w woreczku strunowym.
Otarcia i siniaki u dzieci
- Przy mężczyźnie funkcjonariusze znaleźli przedmiot przypominający pistolet pneumatyczny do strzelania kulkami. Na jego posiadanie nie potrzeba zezwolenia - mówi Jacek Jeleniewski, rzecznik grudziądzkiej policji.
Mężczyzna trafił dzieci - chłopców mających 8 i 9 lat - ale nie ucierpiały one poważnie: strzały spowodowały siniaki i otarcia.
Jak informuje rzecznik Jeleniewski, matki chłopców na miejscu uznały, że dzieci nie potrzebują pomocy medycznej.
Grudziądzanin strzelał z wiatrówki do dzieci?
22-latek został zatrzymany. Najpewniej usłyszy zarzuty narażenia dzieci na utratę zdrowia oraz posiadania środków odurzających.
Aktualizacja g. 14.50. Policjanci w komunikacie dotyczącym zatrzymania mężczyzny prostują, że ma on 22 a nie 23 lata jak informowali wcześniej. Usłyszał zarzuty popełnienia dwóch przestępstw: posiadania środków odurzających oraz narażenia na utratę zdrowia dwojga dzieci. Prokurator przychylił się do wniosku mundurowych i zatrzymany będzie musiał stawiać się w grudziądzkiej jednostce 3 razy w tygodniu, został zobowiązany do wpłaty poręczenia majątkowego, otrzymał zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi dziećmi oraz nie może opuszczać kraju.
SPOD EKRANU - "Kochając Pabla" - zobacz wideo.