Do zdarzenia doszło na parkingu przed jednym z mogileńskich marketów. 40-letnia kobieta, idąc na zakupy, nie zamknęła przez roztargnienie swojego samochodu.
- Wewnątrz auta znajdowały się dwa kijki nornic walking o wartości 155 złotych. Dogodną okazję wykorzystał stojący w pobliżu 36-latek. Mężczyzna myślał, że mu się upiecze, ale przeliczył się. Moment kradzieży zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu. Na podstawie nagrania dzielnicowi bardzo szybko ustalili sprawcę. Policjanci dotarli do niego jeszcze tego samego dnia. Zaskoczony wizytą 36-latek próbował tłumaczyć, że chciał zrobić psikusa. Po krótkiej rozmowie przyznał się jednak do winy i dobrowolnie wydał skradzione mienie - informuje asp. Tomasz Bartecki, oficer prasowy KPP w Mogilnie.
Mężczyzna za popełnione wykroczenie został ukarany 500-złotowym mandatem.
Śmiertelny wypadek na autostradzie A1. Nie żyje 23-latek z T...
Zobacz, co czeka nas w pogodzie (źródło TVN/X-News):