https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z kim przyjaźni się Bydgoszcz? I jakie z tego korzyści?

Dorota Witt
W ramach współpracy miast partnerskich odbywają się wizyty studyjne. W Bydgoszczy realizowano, m.in. warsztaty muzyczne i koncert z młodzieżą z Kragujevac
W ramach współpracy miast partnerskich odbywają się wizyty studyjne. W Bydgoszczy realizowano, m.in. warsztaty muzyczne i koncert z młodzieżą z Kragujevac UMB
Bydgoszcz ma 12 miast partnerskich rozsianych po świecie: od Azji, przez Europę, do Ameryki. Niektóre to sprawdzone związki o kilkudziesięcioletnim stażu, inne, choć krótkie, są pewne, bo małżeństwo zawarto po długim okresie narzeczeństwa. Najdłużej, bo od 1962 roku, jesteśmy zaprzyjaźnieni z włoskim Reggio Emilia, najkrócej, 13 lat, z rumuńskim miastem Pitesti. Być może wkrótce ta lista się wydłuży.

- Formuła miast partnerskich, choć przez lata zmieniana, ciągle się nie wyczerpała - mówi Joanna Zataj-Ross, pełnomocniczka prezydenta Bydgoszczy ds. współpracy międzynarodowej.

Nie ma już, poza rocznicowymi, kurtuazyjnych spotkań delegacji miast partnerskich, dziś stawia się na wizyty studyjne: spotkania ekspertów w danej dziedzinie, tak by wzajemnie się od siebie uczyć, wymieniać doświadczeniami.

- Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają przedstawienia kolejnych zarzutów w tej sprawie - dodaje Kowalska.

"Dziupla samochodowa" pod Bydgoszczą. Dwie osoby zatrzymane [zdjęcia]

Przykład? Właśnie zakończyła się konferencja (zdalna) organizowana dla zaprzyjaźnionych miast przez nasze niemieckie miasto partnerskie - Mannheim. Włodarze rozmawiali o palących i jak się okazuje wspólnych problemach, takich jak: zmiany klimatu, budowanie społeczeństwa obywatelskiego czy skuteczna komunikacja z mieszkańcami.
- Wspólna okazała się też kwestia tego, że na miasta spada coraz więcej obowiązków, także finansowych, tymczasem głos ich mieszkańców (a w miastach żyje przecież znaczna część populacji) nie wszędzie w odpowiednim stopniu jest brany pod uwagę przez władze centralne czy agendy UE lub ONZ. Konferencja miała na celu wypracowanie wspólnego stanowiska w sprawie obecnej sytuacji w Europie - mówi Joanna Zataj-Ross.

Bydgoszcz ma podpisaną umowę o stosunkach partnerskich z 12 miastami na trzech kontynentach: dwoma azjatyckimi: Ningbo i Pawłodar), jednym północnoamerykańskim - Hartford oraz dziewięcioma europejskimi: Czerkasy, Kragujevac, Krzemieńczuk, Mannheim, Patras, Perth, Reggio Emilia, Wilhelmshaven i Pitesti.
Współpraca z włoskim Reggio Emilia rozpoczęła się już na początku lat 60. (umowę podpisano w 1962 r.), natomiast z serbskim (ówcześnie jugosłowiańskim) Kragujevacem na początku 70. (umowa z 1971). Na początku lat 90. miasto podpisało umowy partnerskie z kolejnymi miastami: Mannheim (1991), Hartford (1996), Pawłodar (1997), Perth (1998), Czerkasy (2000), Krzemieńczuk i Patras (2004), Ningbo (2005) oraz Wilhelmshaven (2006), i z Pitesti (2007). Być może lista się wydłuży, np. o któreś z węgierskich miast.

- W ostatnich dziesięcioleciach zmieniło się myślenie o umowach partnerskich i niejako odwrócona została kolejność nawiązywania relacji: dziś wiemy, że najcenniejsze są te budowane powoli, a umowa o partnerstwie powinna być etapem kończącym wzajemne poznawanie swoich potrzeb i możliwości, nie rozpoczynającym - przekonuje Joanna Zataj-Ross.
Chodzi przede wszystkim o relacje między ludźmi: członkami organizacji pozarządowych z partnerskich miast, muzykami, naukowcami, studentami itd. To nie tylko gwarant trwałego związku, ale i pomysł na to, jak przekazywać sobie wiedzę, a niekiedy i walka ze stereotypami. - Czasem dochodzi do krzywdzących uogólnień. Kiedy na przykład w świat poszła informacja o kolejnych ustawach przyjmowanych przez polski rząd, usłyszeliśmy od naszego greckiego partnera, że nie podoba mu się styl polityki polskiego rządu. Było nawet widmo rozluźnienia współpracy. Niektórzy partnerzy pytali nas już o to, czy my także jesteśmy jednym z tych miast, które przedstawia się jako „strefa wolna od LGBT". Za każdym razem relacje ratuje rozmowa i konkretne argumenty: „przecież się znamy, wspólnie realizujemy antydyskryminacyjne projekty, wiecie, że mamy rade ds. równego traktowania - tak jak my".

Niedawno na antenie telewizji aktorka Anna Dereszowska zapytana o tajemnice sukcesu zmiany jej wyglądu, odpowiedziała, że jej świetna forma i figura to sukces, który osiągnęła dzięki współpracy z trenerką personalną, Gosią Gałkowską. Warto zauważyć, że Pani Gosia jest bydgoszczanką, mistrzynią Polski Fit Model 2018, Międzynarodowym Certyfikowanym Instruktorem Fitness, Trenerem Personalnym oraz Instruktorem Ćwiczeń Siłowych z 15-to letnim doświadczeniem. Jest promotorką zdrowego i aktywnego trybu życia, i chętnie dzieli się swoimi fotografiami w serwisie Instagram. Jej profil obserwuje ponad 45 tysięcy osób. Zobaczcie, w jakiej formie i jak rewelacyjnie prezentuje się bydgoszczanka, Gosia Gałkowska! >>>Przesuń zdjęciem gestem w lewo lub kliknij na strzałkę przy zdjęciu>>>

Gosia Gałkowska, trenerka personalna z Bydgoszczy, zachwyca ...

To pokazuje też, że samorządy potrafią pracować wspólnie niezależnie od wielkiej polityki. Podobnie mogłoby być z węgierskim miastem, jeśli do podpisania umowy o partnerstwie w najbliższym czasie dojdzie.
Jakie miasta mogą zostać miastami partnerskimi Bydgoszczy? Warunkiem są podobieństwa, które dają pewność, że między miejscowościami, a właściwie między ich mieszkańcami, będzie mogła nawiązać się wartościowa współpraca, czyli mówiąc prosto- nie zabraknie tematów do obgadania: bo np. dane miasto rozwija się w dziedzinie muzyki, bo jest miastem nadrzecznym, bo działa tam uniwersytet czy liczne organizacje pozarządowe itp.
- Chcemy wymieniać się wiedzą. Kiedyś to polskie miasta, czy ogólnie: miasta z Europy Środkowej były postrzegane przez Niemcy trochę jak młodsi bracia, dziś ta perspektywa się zmienia. Kiedy my goniliśmy Zachód, choćby budując drogi, inwestując w nowoczesne rozwiązania w miastach, np. energetyczne, Niemcy to wszystko już mieli. Dziś okazuje się, że w niektórych dziedzinach jesteśmy krok do przodu i to my możemy podawać przykłady innowacyjnych rozwiązań urbanistycznych. Inaczej jest np. z ukraińskimi miastami, dla nich - na niektórych polach - chcemy być przewodnikami - mówi Joanna Zataj-Ross.

Co robimy z partnerami?

  • Miasto od lat, współfinansując projekty o charakterze międzynarodowym, zaprasza mieszkańców – organizacje pozarządowe, środowiska młodzieżowe, instytucje kultury i osoby indywidualne do współpracy w zakresie tworzenia relacji ze społecznościami z zagranicy, w tym szczególnie z miast partnerskich Bydgoszczy.
  • Najbardziej aktywne są na tym polu środowiska młodych ludzi, czego dowodem mogą być np. liczne wspólne przedsięwzięcia kulturalne, tożsamościowe z młodzieżą z Ukrainy, ze szkockiego Perth, z Kragujewca w Serbii czy z niemieckiego Mannheim. Dbamy o to, aby rezultaty wspólnych działań były prezentowane mieszkańcom – aby koncerty, przedstawienia teatralne, debaty, wystawy odbywały się w ogólnodostępnych przestrzeniach miejskich i były bezpłatne.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski