Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysyłamy wiadomość w przyszłość. "Express Bydgoski" w kapsule czasu

Piotr Schutta
Historyczny moment. Daria Pilewska i Jolanta Tomaszewska wkładają do zabytkowego talerza z miedzi materiały dla potomnych.
Historyczny moment. Daria Pilewska i Jolanta Tomaszewska wkładają do zabytkowego talerza z miedzi materiały dla potomnych. Tomasz Czachorowski
Aktualne wydanie „Expressu Bydgoskiego”, materiały od UTP oraz karta informacyjna wykonawcy remontu, firmy PUBR, znalazły się w kapsule czasu przy ul. Seminaryjnej w Bydgoszczy.

Ludzi, którzy w nieokreślonej bliżej przyszłości przeprowadzać będą remont wieży w budynku przy Seminaryjnej 3, czeka niespodzianka. Może za 30, a może za sto lat, gdy zdejmą strop, odkryją miedziany talerz, który zdobił gmach w latach 1907-2017, a w nim mnóstwo informacji o naszych czasach.

Jak już pisaliśmy, na początku kwietnia br. pracownicy firmy PUBR remontujący budynek Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej, znaleźli tak zwaną kapsułę czasu. W talerzu wieńczącym wieżę znajdowały się materiały sprzed 110 lat, gazeta branżowa oraz lista wykonawców.

Przeczytaj:

Na wieży budynku UTP w Bydgoszczy znaleziono kapsułę czasu! [Wideo, ZDJĘCIA]

Przeczytają o kinie

Wczoraj, w obecności dziekan wydziału dr hab. Jolanty Tomaszewskiej oraz inżynier robót Darii Pilewskiej, włożyliśmy do odnowionego talerza współczesne materiały: dokumenty, książki i dwa egzemplarze „Expressu Bydgoskiego”. Ci, którzy na nie natrafią przeczytają m.in., że mistrz świata na żużlu Tomasz Gollob wybudził się ze śpiączki po ciężkim wypadku; że nieczynne przez lata kino „Pomorzanin” ma szansę na wznowienie działalności; że wandale niszczą bydgoskie przystanki i że znany piosenkarz Elton John o mało co nie pożegnał się z życiem z powodu bakterii.

Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy natomiast wyposażył kapsułę czasu m.in. w dwa wydania albumowe na temat historii rozwoju uczelni i samego wydziału technologii, pamiątkowy znaczek do wpięcia w klapę marynarki, pismo uczelniane „Format” oraz informacje o aktualnych władzach, strukturze, wydziałach itp.

Zobacz:

Dr Franciszek Bromberek, rzecznik rektora UTP prezentuje gazetę, która znajdowała się w kapsule czasu

Na wieży budynku UTP w Bydgoszczy znaleziono kapsułę czasu! ...

Kilka słów napisała też odręcznie pani dziekan prof. Jolanta Tomaszewska:
„Podczas prac remontowych budynku znaleziono w miejscu do tego przeznaczonym dokumenty złożone przez ówczesnych budowniczych pochodzące z 1906 roku. W dniu dzisiejszym my, jako obecni użytkownicy tego budynku pozostawiamy dla potomnych informacje o historii jego użytkowania w latach 1951-2017”.

Czytaj na następnej stronie >>

Do talerza trafiły też papierowe duplikaty materiałów włożonych tam w 1907 r. przez ówczesnych budowniczych oraz ich kopie cyfrowe zapisane na dysku optycznym i pendrivie.

Łatwo nie było

Renowacja miedzianego elementu nie była łatwa, wszak wytrzymał on na dachu pełne 110 lat. Ukryte w nim papiery nie były niczym osłonięte, a mimo to nie dosięgła ich wilgoć ani inne niesprzyjające zjawiska. Usunięcie zielonej patyny i oszlifowanie talerza zajęło rzemieślnikowi Piotrowi Frydrychowi cały tydzień. Zamknięciem talerza zajął sie dekarz Jacek Strzelecki. Dzisiaj kapsuła czasu ze skanami i papierowymi kopiami historycznych materiałów oraz tych dodanych współcześnie wróci do wieży, ale nie na stare miejsce. Wieżę już zdobi nowy talerz, wykonany ze stali. Na razie błyszczy, ale jak mówią wykonawcy remontu, za jakiś spatynuje i będzie matowy.

Zobacz również:

Stare zdjęcia Bydgoszczy. Popatrzcie, jak się zmienia nasze miasto. To samo miejsce, dwie różne fotografie, które dzieli wiele dekad.

Bydgoszcz na starych fotografiach. To samo miejsce dawniej i...

- Stary talerz z kapsułą czasu schowamy w wieży, w dodatkowym stropie z drewna pod samym szczytem dachu - mówi inżynier Daria Pilewska z firmy PUBR.

Remont dachu zabytkowego budynku należącego do UTP trwa od listopada ub.r. Zakończy się w maju.

Warto wiedzieć

W kapsule czasu ukryta była gazeta z 1906 roku z reklamami wyrobów metalowych oraz spis budowniczych gmachu przy Seminaryjnej 3.

Współczesność dopisała ciekawy epilog do przesyłki sprzed 110 lat. Z UTP skontaktował się wnuk Franciszka Gąsierowskiego, pan Adam. Na liście wykonawców z 1907 roku pracujących dla firmy Juliusa Kuchnela, wykonawcy dachu, widnieje bowiem autograf jego dziadka. Jak się okazuje, Franciszek Gąsierowski uczył się u Kuchnela zawodu blacharza-dekarza, a potem w latach 1902-1921, aż do rozwiązania warsztatu, był w nim czeladnikiem.

Polub "Express" na Facebooku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!