Mężczyzna miał rzucić psem o budynek, a potem go podeptać - tak wynikało ze zgłoszenia. Policja dostała je w piątkowe popołudnie. Został zabity 2-miesięczny szczeniak.
Pod adres, gdzie doszło do zdarzenia, pojechała policja. O sprawie powiadomiony został lekarz weterynarii, który zabezpieczył zwierzę do sekcji zwłok.
Zatrzymano 40-letniego właściciela psa. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu i trafił do aresztu.
- Po analizie zebranego w sprawie materiału dowodowego, policjanci uznali, ze sprawca, zabijając psa, działał ze szczególnym okrucieństwem. Taki też zarzut usłyszał - informuje mł. asp. Justyna Andrzejewska, rzecznik nakielskiej policji.
Zobacz też:
Info z Polski, 22 lutego