https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyrywają ogrodzenia, łamią siedziska, a huśtawki... kradną. Rosną koszty remontów placów zabaw

Wojciech Mąka
Kiepskim stanem technicznym urządzeń na placu zabaw przy Jarużyńskiej zainteresowała się nawet prokuratura. Teraz już podobno wszystko jest w porządku
Kiepskim stanem technicznym urządzeń na placu zabaw przy Jarużyńskiej zainteresowała się nawet prokuratura. Teraz już podobno wszystko jest w porządku Dariusz Bloch
Wreszcie naprawiono urządzenia na placu zabaw przy Jarużyńskiej. Miasto na remonty zdewastowanych placów wydało ostatnio 26 tys. zł. Koszty będą rosły, bo takich miejsc przybywa.

technicznym placu na Jarużyńskiej zainteresowała się Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Północ. Działając zgodnie z jej zaleceniami, Urząd Miasta wezwał wykonawcę do usunięcia nieprawidłowości - zdaniem prokuratury - które mogą stwarzać zagrożenie dla dzieci. „Na wszystkie zamontowane urządzenia zabawowe wykonawca udzielił gwarancji jakości na okres 3 lat. Na dzień dzisiejszy zamontowane urządzenia funkcjonują prawidłowo” - tak brzmi fragment odpowiedzi Mirosława Kozłowicza na interpelację Łukasza Schreibera, radnego PiS.
[break]

A beton wystaje

Tymczasem niektórzy mieszkańcy sygnalizują, że na placu zabaw wystaje nie do końca zasypana betonowa studzienka. Także ławeczki mogą być niebezpieczne dla mniejszych dzieci. Ratusz twierdzi jednak, że stan techniczny tego i innych placów zabaw jest na bieżąco kontrolowany, a usterki i szkody naprawiane.
Z tymi ostatnimi Urząd Miasta ma niemałe kłopoty, bo miejsca zabaw dzieci są notorycznie niszczone.
- Na prace remontowe na placach zabaw, znajdujących się na terenie jednostek oświatowych, przeznaczono 26.728 złotych - informuje Marta Stachowiak, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Wydatki dotyczą naprawy ogrodzenia, oświetlenia oraz poszczególnych elementów, a także ułożenia kostki brukowej na drogach do placu zabaw.

Dokręcili śruby

W ubiegłym roku place zabaw kosztowały w sumie 212 tys zł. Pieniądze poszły na kontrole stanu technicznego, regulacje, smarowanie łożysk, dokręcanie śrub itp. Wymieniano siedziska, spawano furtki, montowano części urządzeń zniszczonych przez wandali lub zwyczajnie skradzionych. - Na naprawy urządzeń i ogrodzeń w ubiegłym roku przeznaczono 57 procent całej sumy na utrzymanie placów zabaw - podkreśla Marta Stachowiak.
Miasto stawia na budowę takich miejsc. Dotąd powstawały głównie w ramach rządowego programu „Radosna Szkoła”, który zakończył się w ubiegłym roku.
- Nie istnieją żadne normy, mówiące o liczbie placów w odniesieniu do liczby mieszkańców - mówi Marta Stachowiak. - Najważniejszym czynnikiem, decydującym o ich lokalizacji, są głosy mieszkańców. Na decyzję o powstaniu placu w danym miejscu wpływa wiele innych czynników. Np. gmina nie może inwestować na terenie nienależącym do niej.

Rosną nowe place

W tym roku powstaną nowe place - głównie w ramach obywatelskiego budżetu „5/6”. Zaplanowano rozbudowę trzech istniejących: na Czyżkówku przy ul. Krajeńskiej, Chmielowej i Siedleckiej. Nowe huśtawki i inne urządzenia pojawią się także na Flisach przy ul. Mińskiej i Śluzowej. Całkiem nowy plac i siłownia fitness powstaną przy ul. Bronikowskiego.
Kontynuowana będzie budowa placu z siłownią przy Powstańców Wielkopolskich na osiedlu Bielawy. Inwestycja prowadzona jest od ubiegłego roku i obejmuje również budowę oświetlenia, ogrodzenie terenu i posadzenie zieleni.
Nowego i rozbudowanego miejsca rekreacji doczekają się także Osowa Góra i Miedzyń. Na Miedzyniu-Prądach przy nowym placu zabaw będzie tradycyjnie już plenerowa siłownia
- powstaną u zbiegu ul. Maciaszka i Krokusowej. Ten plac na Osowej Górze przy ul. Kanarkowej zostanie rozbudowany i ogrodzony.

Gdzie jeszcze?

Place zabaw powstaną także w innych miejscach - w zapomnianym starym Fordonie znajdzie się przy ul. Targowisko. Ratusz zagospodaruje też teren na os. Górzyskowo - przy ul. Kossaka. Plac rekreacyjny przy Zespole Szkół nr 30 na ul. Jesionowej zostanie naprawiony. Nowy plac powstanie także na terenie przedszkola przy ul. Rejtana.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Roman
Problem placu przy Jarużyńskiej nie dotyczył chuligaństwa, tylko nierzetelnego wykonawstwa, wiarygodności przedstawionych przez producenta zamontowanych urządzeń certyfikatów i odbioru inwestycji. Obecnie dotyczy także jakiejkolwiek odpowiedzialności za ten bubel. 150 tys. złotych wydano z programu 5/6 edycja 2013 na coś, co wygląda jakby Zenek i Kazik pospawali gdzieś w szopie i warte było nawet nie 1/5 tej ceny. Płaci się także za certyfikaty i ich wiarygodność. Od nich zależy, kto później będzie odpowiedzialny gdy na danym placu "coś" się wydarzy jego użytkownikowi. Tu okazuje się, że jakiekolwiek certyfikaty były zbędne, a nawet jak zostały okazane przez wykonawcę to ich wiarygodności nie trzeba sprawdzać (co można powiedzieć wiarygodności, jak kilka "prototypów" rozleciało się już po paru godzinach pracy, a producent naprawiał je spawarką i zmianami w konstrukcji).
Firma wykonawca znana jest w całej Polsce, prawie wszędzie potraktowano ich buble odpowiednio (np. w Lublinie). Ale nasz przewspaniały URZĄD MIEJSKI przyjmował ich z otwartymi ramionami, a stanął przeciwko mieszkańcom osiedla którym nie podobało się to co widzieli na własne oczy. Świetnie świetnie, bawmy się wszyscy. I nie zawracajmy głowy naszej kochanej władzy. Oni są po to aby nami rządzić, a nie nam pomagać.
j
jo-jo
Pewien facet stale reklamowany przez różne media nawoływał, róbta co chceta.
Więc robią
b
byd
Miejskie place zabaw powinny być monitorowane, szczególnie w porze wieczorno-nocnej, a pracujący przy monitorach nie powinni drzemać tylko szybko reagować na wszelkie wybryki dewastacji, zanieczyszczania itp.
w
wybe
Zgadnijcie proszę kto to taki i dlaczego to robi?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski