
W czwartek (17 maja) przed godziną dziewiątą, na wysokości Klubu Lotnika doszło do zderzenia osobówki z autobusem. Autobus jechał pusty, ale kierowca samochodu został zakleszczony w aucie i musieli uwalniać go strażacy ze specjalistycznym sprzętem. Kierowca trafił do szpitala. Droga jest jednak ciągle zablokowana.
- Do zdarzenia doszło z winy kierowcy autobusu linii 89, który uderzył w typ fiata panda, a ten jeszcze w poprzedzającego go renault. Jeden pas ruchu w kierunku centrum jest ciągle zablokowany - wyjaśnia kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

W czwartek (17 maja) przed godziną dziewiątą, na wysokości Klubu Lotnika doszło do zderzenia osobówki z autobusem. Autobus jechał pusty, ale kierowca samochodu został zakleszczony w aucie i musieli uwalniać go strażacy ze specjalistycznym sprzętem. Kierowca trafił do szpitala. Droga jest jednak ciągle zablokowana.
- Do zdarzenia doszło z winy kierowcy autobusu linii 89, który uderzył w typ fiata panda, a ten jeszcze w poprzedzającego go renault. Jeden pas ruchu w kierunku centrum jest ciągle zablokowany - wyjaśnia kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.