Policjanci z Białych Błot patrolujący wczoraj (wtorek) wieczorem okolice ul. Szubińskiej zauważyli w lesie mężczyznę kopiącego rów.
Gdy mężczyzna zauważył patrol, zaczął uciekać. Policjanci szybko go jednak zatrzymali.
Okazało się, że 47-latek wykopywał kable. Policjanci zabezpieczyli przewody oraz łopatę i siekierkę. Zatrzymany trafił do aresztu.
Dzisiaj (środa) śledczy z Białych Błot przedstawili mu zarzut kradzieży. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności.