https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wygrana za jeden, ale zwycięstwo, to nie tylko punkty

Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski Dariusz Bloch
Podział na grupy i punkty sprawia, że nie każde zwycięstwo w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego piłkarskiej ekstraklasy będzie warte tyle samo.

Wiadomo, że po 30. kolejce i podziale punkty będą zaokrąglane w górę.

Oprócz Jagiellonii, Górnika Z., Korony, Piasta, Górnika Ł. i Cracovii, które za zwycięstwo dopiszą w nowej tabeli po dwa oczka.

Pozostałe 10. (w tym Zawisza) w wypadku wygranej może liczyć tylko na... punkt. A remis w ogóle się nie opłaca, bo jest wart tyle, co porażka.

Zatem wygrana będzie remisowym zwycięstwem. Ale nie pyrrusowym! „Jeszcze jedno takie zwycięstwo i będę zgubiony” (?).

Jednak nie w wypadku Zawiszy. Bydgoszczanie muszą starać się wygrać w Zabrzu, żeby odbudować się psychicznie po dwóch kolejnych porażkach - na Łazienkowskiej 0:2 z Legią i na Gdańskiej z Cracovią 0:3.

Triumf w Zabrzu, gdzie w lidze Zawisza jeszcze nie wygrał, dałby podopiecznym Mariusza Rumaka porządnego kopa na resztę sezonu, czyli tzw. 7-meczową dogrywkę.

Trzymajmy kciuki za rycerzy wiosny, żeby złapali drugi oddech. Cały czas gramy o ekstraklasę dla Bydgoszczy na przyszły sezon!

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski