Wygląd musi kosztować

- Teraz przynajmniej można odpocząć na świeżym powietrzu - cieszą się inowrocławianie z nowych ławek. Rowerzyści mogą zostawić jednoślady na stojakach. Wkrótce pojawią się wiewiórki i... żaczki.

<!** Image 2 align=none alt="Image 170936" sub="Tuż przed świętami wielkanocnymi w centrum Inowrocławia pojawiły się długo wyczekiwane przez mieszkańców ławki Fot. Renata Napierkowska">- Dobrze, że wreszcie postawili te ławki. Pogoda piękna, słońce świeci, człowiek chętnie posiedzi na świeżym powietrzu, spotka się z kolegami - cieszy się pan Józef, inowrocławski emeryt.

Od godzin przedpołudniowych do wieczora niemal wszystkie ławki na deptaku i Rynku są zajęte. Poprawiła się też sytuacja rowerzystów. Przy teatrze i w sąsiedztwie rynku pojawiły się stojaki dla jednośladów. Do niedawna cykliści, którzy na przykład wybrali się na zakupy do centrum, przypinali rowery do znaków drogowych i słupów od lamp, by je zabezpieczyć przed kradzieżą.

<!** reklama>- Teraz i my, niezmotoryzowani, mamy swoje własne parkingi - mówi Radosław Kozłowski, który już kilka lat temu zamienił samochód na rower.

To nie koniec zmian, jakie zaplanowano w centrum miasta. Na „Królówce”, przy Rynku, przy placu Klasztornym i ulicy Świętego Ducha zostaną ustawione kolejne ławeczki, pojawi się też jeszcze więcej zieleni.

- Trzech przedsiębiorców chce zrobić na Rynku ogródki wiedeńskie. Będzie więc można posiedzieć w cieniu pod parasolami. Mamy też dwie osoby, które chcą postawić tutaj kwiaciarnie. Zgodnie z projektem wszystko ma być utrzymane w jednej tonacji. Liczymy, że te zmiany zachęcą do odwiedzin centrum naszych kuracjuszy - przyznaje wiceprezydent Ireneusz Stachowiak.

W planach jest jeszcze postawienie skaczących wiewiórek wzdłuż ulicy Solankowej, aż do deptaku przy „Królówce”, które mają z kolei zachęcać do spacerów po Solankach oraz gromady żaczków na placu Klasztornym, nawiązujących do średniowiecza i patronki miasta, która była wielką orędowniczką kształcenia. Kolejnym punktem w mieście, gdzie inowrocławianie i kuracjusze będą mogli odpocząć, jest park przy Zofiówce.

- Już wkrótce rewitalizacja tego terenu dobiegnie końca. Jest tam ścieżka rowerowa, nowe alejki spacerowe i mostek z oczkiem wodnym, idealne miejsce, by odpocząć i spędzić wolny czas - dodaje wiceprezydent Stachowiak.

Ta ostatnia inwestycja kosztowała ponad 600 tysięcy złotych. W 70 procentach została sfinansowana ze środków europejskich.