https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wydruk z literówką to dopiero skarb!

Magdalena Czaja
Miłośników zbierania nietypowych przedmiotów można znaleźć także w Żninie. Jednym z nich jest Karol Kowalczewski, który kolekcjonuje etykiety z butelek od piwa.

Miłośników zbierania nietypowych przedmiotów można znaleźć także w Żninie. Jednym z nich jest Karol Kowalczewski, który kolekcjonuje etykiety z butelek od piwa.

Karol Kowalczewski, 29-letni mieszkaniec Żnina, absolwent historii, piwne etykiety kolekcjonuje od 15 lat. W swoim zbiorze ma ich około 9000 - z całego świata. Jego dość nietypowe hobby rozpoczęło się w siódmej klasie szkoły podstawowej.

Pamiątka z delegacji

<!** Image 2 align=right alt="Image 15309" >- Panowała wówczas moda na kulturę zachodnią, zbierało się znaczki, pocztówki i inne rzeczy. Mnie spodobał się bardzo obrazek na butelce od piwa, którą ktoś przywiózł z delegacji. I tak to się zaczęło – opowiada.

Wkrótce hobby przerodziło się w prawdziwą pasję. Zaczęła się współpraca, najpierw z browarem w Żninie, a później innymi „fabrykami piwa”. Karol Kowalczewski nawiązał także kontakty z innymi kolekcjonerami, nie tylko z Polski.

Uczestniczył w organizowanych przez pasjonatów piwa giełdach birofilskich, gdzie zdobywał wiedzę, doświadczenie i cenne etykiety do kolekcji.

- Wszystko bardzo trudno zbierać. Trzeba mieć wyselekcjonowany temat, na przykład etykiety od piw klasztornych, z motywem zwierzęcia – twierdzi kolekcjoner.

Najcenniejsze błędy

Od pewnego czasu skupił się na etykietach krajowych. Najcenniejsze w jego kolekcji są te z browarów przedwojennych i już nieistniejących. Nie lada rarytasem dla birofilów są błędy pojawiające się na etykietach. Są to głównie typowe literówki i błędy liczbowe (dotyczące np. ilości alkoholu). Kolekcjoner swoje zbiory przechowuje w klaserach, poselekcjonowanych kopertach i specjalnych skoroszytach.

Nie tylko etykiety są przedmiotem pasji Karola Kowalczewskiego. Zbiera także szklanki, kufle, podkładki, butelki oraz literaturę dotyczącą piwowarstwa.

Jako historyk i birofil obronił pracę magisterską dotyczącą historii Browaru Parowego w Żninie w latach 1919-1939. Praca okazała się na tyle ciekawa, że ówczesna Akademia Bydgoska postanowiła ją wydać. Autor opracowania wstrzymał się jednak z publikacją, bowiem od niedawna pisze monografię, będącą poszerzeniem pracy magisterskiej.

Obecnie Karol Kowalczewski poszukuje dokumentów, pamiątek, zdjęć i butelek dotyczących żnińskiego piwowarstwa.

Osoby posiadające jakiekolwiek materiały proszone są o kontakt z kolekcjonerem pod numerem telefonu 607 608 798.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski