Badanie wskazuje, że na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby w wyborach parlamentarnych 36 proc. Polaków. Jednak jeśli Nowoczesna i Platforma Obywatelska połączyłyby siły, mogłyby liczyć na poparcie na poziomie 40 proc.
Ponadto w Sejmie znalazłaby się także partia Pawła Kukiza – Kukiz'15 na którą zagłosowałoby 9 proc. ankietowanych oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej – 6 proc. i Polskie Stronnictwo Ludowe – nieco ponad 5 proc.
Progu wyborczego nie przekroczyłyby natomiast partie Razem i Wolność, na które zagłosowałoby 2 proc. Polaków.
Z wyliczeń dziennika wynika, że w kolejnych wyborach partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyłaby 172 miejsca w Sejmie, natomiast pozostałe cztery ugrupowania, które przekroczyłyby próg wyborczy (PO, Nowoczesna, SLD i PSL) zdobyłyby 244 mandaty.
Partii rządzącej nie pomogłaby nawet ewentualna koalicja z Kukiz'15, która dałaby wynik na poziomie 215 mandatów.
Dr Mariusz Zagórski: Kaczyński i Tusk to mówcy, którzy weszli na najwyższy poziom
AIP/x-news