Zespół Wdy po 17. kolejkach zajmuje ósme miejsce. Na uwagę zasługuje dobra skuteczność, jedna z najlepszych w III lidze.
<!** Image 2 align=none alt="Image 182430" sub="Marcin Olejniczak objął Wdę w trakcie rundy jesiennej sezonu 2010/2011. Kontrakt z klubem ma ważny do końca obecnego sezonu Fot.: Dariusz Bloch">Zanim porozmawiamy o minionej rundzie, proszę powiedzieć ilu zawodników w najbliższych dniach może pożegnać się z zespołem Wdy?
Wszystko wskazuje na to, że pierwszym graczem, który spróbuje swoich sił w wyższej lidze będzie 19-letni Patryk Kiełpiński. Zainteresowanie wyraziła nim Miedź Legnica. Patryk już drugi sezon jest naszym podstawowym zawodnikiem.
Jakie posiada walory?
Jak się na niego patrzy, to człowiek się zastanawia, ile on ma lat. Cechuje go niesamowity spokój, dobry przegląd sytuacji. Jest bardzo dynamiczny, skoczny, wytrzymały i we wszystkich testach wypada bardzo dobrze. W rundzie jesiennej pomimo niskiego wzrostu zdobył piękną bramkę uderzeniem głową. A co najważniejsze jest obunożny. To taki nasz talencik.
I nie da rady go już w klubie zatrzymać?
Pytanie, czy jest sens zamykać mu drogę. Jeszcze przez dwa lata może być młodzieżowcem, niech wykorzysta swoją szansę. Jestem pewny, że w drugoligowym zespole będzie podstawowym zawodnikiem. Mentalnie jest przygotowany do gry na wyższym poziomie, miał stuprocentową obecność na zajęciach i często uczestniczył w zajęciach indywidualnych.
<!** reklama>Do Legnicy mieli też wyjechać bramkarz Bartosz Goszka i obrońca Adrian Wróblewski. Czy na przeszkodzie stanęły kontuzje?
Niestety, pierwszy naciągnął mięsień brzucha, zaś drugi skręcił staw skokowy. Mają pecha. Zobaczymy, co będzie dalej.
Drugim klubem, który zainteresował się pana piłkarzami jest pierwszoligowa Olimpia Grudziądz...
Tak, czterech chłopaków pojechało tam na testy - Patryk Kiełpiński, Bartosz Czerwiński, Łukasz Wenerski oraz Daniel Grzywaczewski. Ponadto Wenerski był na treningach w Wiśle Płock. Ale akurat jemu przydałoby się teraz trochę odpoczynku. Bardzo dużo pracował w okresie jesiennym.
Nie martwi pana perspektywa osłabienia drużyny?
Trochę tak, ponieważ trzeba będzie ponownie przebudować zespół. Z drugiej strony cieszy nas, że kilku graczy ma okazję znaleźć się w zawodowym futbolu i zarabiać większe pieniądze. Podpowiadamy im jak mają się zachowywać w nowym środowisku.
<!** Image 3 align=none alt="Image 182430" sub="20-letni pomocnik Wdy Daniel Grzywaczewski (z prawej) został zauważony przez trenerów I-ligowej Olimpii Grudziądz Fot.: Dariusz Bloch">Czy aktualna pozycja w tabeli będzie pana satysfakcjonować po zakończeniu sezonu?
Myślę, że nie. Dwa ostatnie spotkania rundy jesiennej nie były w naszym wykonaniu udane. Czujemy ogromny niedosyt. Z Notecianką prowadziliśmy 1:0, byliśmy przez większość czasu w posiadaniu piłki i przegraliśmy 2:4. Dwie bramki straciliśmy po wyrzucie piłki z autu wiedząc, że grający trener Notecianki Michał Nadolski rzuca ją bardzo silnie w pole karne. W ogóle, dużo goli traciliśmy ze stałych fragmentów gry. Dobrze jednak, że sporo tych bramek zdobyliśmy. W porównaniu z poprzednim sezonem, kiedy posiadaliśmy mocny personalnie zespół, poczyniliśmy w ofensywnie spore postępy. Okazało się, że odejście Arkadiusza Woźniaka nie było tak dotkliwe. Całkiem udanie zastąpili go Radosław Mik i Bartosz Czerwiński. Do tego świetnie w roli zmiennika spisał się Adrian Talaśka. No i bardzo dobrze zastąpił w pomocy Leszka Szczygielskiego Daniel Grzywaczewski. Strzelił ważne i ładne gole z rzutów wolnych. On również jest naszym wychowankiem.
Zatem zmiany dokonane w przerwie letniej nie wyszły na gorsze.
Musieliśmy zbudować nową drużynę. Jak się okazało, może ona rywalizować z najlepszymi. Obraz byłby zgoła inny, gdybyśmy wywieźli punkty z Pakości, Trzcianki i chociażby zremisowali u siebie z Polonią Środa Wielkopolska.
A porażka ze słabym Dopiewem?
W tym meczu, jak i z Lechem Rypin, nie zasłużyliśmy na punkty. Zagraliśmy słabo i bojaźliwie.
Ktoś zagrozi liderowi z Rypina?
To nie będzie łatwe zadania. Za Lechem stoją duże pieniądze. Podejrzewam, że już zimą wzmocni się zawodnikami z wyższych lig...