Demokratyczny kandydat na prezydenta Joe Biden Joe Biden ogłosił, że jego kandydatką na wiceprezydenta będzie senator z Kalifornii Kamala Harris.
Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że jest zaskoczony decyzją swego rywala.
55-letnia Harris była konkurentką Joe Bidena w prawyborach wyłaniających kandydata na prezydenta USA. Będzie pierwszą Afroamerykanką reprezentującą jedną z dwóch głównych partii politycznych w Ameryce, która będzie kandydowała na stanowisko wiceprezydenta USA.
Biden zapowiadał od dawna, że chce, aby jego kandydatem na wiceprezydenta była kobieta. Kamala Harris była wcześniej prokuratorem generalnym Kalifornii oraz prokuratorem okręgowym w San Francisco. Zajmowała się między innymi reformą wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, poprawą opieki zdrowotnej dla Afroamerykanów oraz walką z nierównościami dochodowymi w Stanach Zjednoczonych.
Harris ma korzenie indyjsko-jamajskie i będzie debatować z prawą ręką Donalda Trumpa, wiceprezydentem Mike Pence, 7 października w Salt Lake City w stanie Utah.
Tylko dwie inne kobiety zostały nominowane na wiceprezydenta - Sarah Palin przez Partię Republikańską w 2008 roku i Geraldine Ferraro przez Demokratów w 1984 roku. Żadna z nich jednak nie objęła ostatecznie tego stanowiska.
Joe Biden napisał na Twitterze, że miał „wielki zaszczyt” nazwać Harris swoim numerem dwa. Opisał ją jako nieustraszoną bojowniczkę i jedną z najlepszych urzędników państwowych w kraju.
Zauważył ją, jak blisko współpracowała z jego zmarłym synem Beau, kiedy była prokuratorem generalnym Kalifornii.
Harris napisała później na Twitterze, że Biden „może zjednoczyć naród amerykański, ponieważ spędził życie walcząc o nas. A jako prezydent zbuduje Amerykę, która będzie wierna naszym ideałom.
Biden i Harris wygłoszą w środę w Wilmington w Delaware uwagi na temat współpracy w celu przywrócenia duszy narodu i walki o rodziny pracujące, aby pchnąć kraj do przodu.
Harris mówi, że zawsze czuła się dobrze ze swoją tożsamością i po prostu opisuje siebie jako „Amerykankę”. W 2019 roku powiedziała Washington Post, że politycy nie powinni mieścić się w przedziałach ze względu na swój kolor lub pochodzenie.
Chodziło mi o to: jestem tym, kim jestem. Jestem w tym dobra- powiedziała.
Jest stosunkowo młoda i telegeniczna, a jako córka imigrantów z Jamajki i Indii odzwierciedla rosnącą różnorodność Partii Demokratycznej. Co więcej, była w centrum uwagi ogólnokrajowych mediów, prowadząc kampanię na prezydenta w 2019 roku i przez pewien czas zeszłego lata znalazła się na szczycie niektórych sondaży.
Inną niedocenianą korzyścią dla Harris była jej przyjaźń z nieżyjącym już synem Bidena, Beau, nawiązana, gdy obaj byli prawnikami. Teraz Harris będzie miała szansę ponownie wejść na szlak kampanii i udowodnić, że zasługuje na ten historyczny wybór.
Jeśli jej się to uda, będzie mogła ponownie ubiegać się o prezydenturę, być może już w 2024 roku. Dziś uczyniła z niej siłę w Partii Demokratycznej na nadchodzące lata.
Po czterech latach studiów w Howardzie, Harris ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Kalifornijskim w Hastings i następnie rozpoczęła karierę w biurze prokuratora okręgowego hrabstwa Alameda.
Została prokuratorem okręgowym - najwyższym prokuratorem - w San Francisco w 2003 roku, zanim została wybrana pierwszą kobietą i pierwszym Afroamerykaninem, który pełnił funkcję prokuratora generalnego Kalifornii, czołowego prawnika i urzędnika organów ścigania w najbardziej zaludnionym stanie Ameryki.
Podczas swojej prawie dwóch kadencji prokuratora generalnego, Harris zyskała reputację jednej z wschodzących gwiazd Partii Demokratycznej, wykorzystując ten rozmach, aby zostać wybraną na senatora Kalifornii w 2017 roku.
Na początku ubiegłego roku przedstawiła swoją kandydaturę na prezydenta podczas wystąpienia dla ponad 20-tysięcznego tłumu w Oakland.
