https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wszystkie śmieci - jak dzieci - są nasze [KOMENTARZ]

Krzysztof Błażejewski
Wydłużająca się debata na temat segregacji śmieci, im bliżej godziny „Ś”, zaczyna coraz bardziej kojarzyć się z czarnym humorem czy nawet groteską.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/blazejewski_krzysztof.jpg" >Wydłużająca się debata na temat segregacji śmieci, im bliżej godziny „Ś”, zaczyna coraz bardziej kojarzyć się z czarnym humorem czy nawet groteską.

Oczywiste było nie od dziś, że cała sprawa jest mocno na wyrost, że nie da się segregacji przeprowadzić na tyle dokładnie, by spełniła ona swoje zadanie w zadowalającym stopniu. Realność wykonania pomysłu niewielkie jednak ma dla rządzących i prawo stanowiących znaczenie. Najważniejsze, żeby zarządzić coś, co jest „pro” i „trendy”, coś dla „ogółu” i przyszłych pokoleń zarazem. A to, że potem okaże się niemożliwe do zrealizowania, to będzie już tylko wina niesfornego społeczeństwa, które będzie się do obowiązku przywoływać mandatami w zależności od dzisiejszego kierunku, w którym uda się patrol miejskiej straży czy humoru samych strażników.<!** reklama>

Piszę tak, bo już widzę oczyma wyobraźni dzielnych ludzi, chcących uczynić zadość wymaganiom przepisów, którzy wędrują z drobnymi, ale niepasującymi do danego rodzaju odpadów pojedynczymi nietypowymi śmieciami - by je wyrzucić do określonych, pojedynczo ustawionych w mieście pojemników.

Żal mi będzie tych ludzi, często starszych, którzy - chcąc czynić dobro - zmuszeni zostaną do długich wędrówek.

Z drugiej strony już teraz widzę stosy budowlanego gruzu i innych nietypowych odpadów wywożonych gdzie się da, gdzie nikt nie widzi. Kamery monitoringu wszak wszędzie nie zajrzą. Zyskają ci „źli”, stracą „dobrzy”?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski