Viola Lniano po dobrym meczu pokonała Raf-Mix 4:1 (3:0) w kolejnej serii gier Halowej Ligi Piłki Nożnej w Świeciu. W innych spotkaniach również emocji nie brakowało.
<!** Image 2 align=right alt="Image 105736" sub="W siódmej kolejce Karpiński Liga najbardziej wyrównany był mecz Gwiazdy Bukowiec z Mazurem. Na zdjęciu
o piłkę walczą Kamil Erdmanis (po prawej) z Danielem Czarnowskim Fot. Andrzej Pudrzyński">W szlagierze siódmej kolejki „Karpiński Liga” spotkały się drużyny, składające się niemal w całości z zawodników świeckiej Wdy. Nieco silniejszy skład wystawiła Viola, w której szeregach zagrali dwaj liderzy Wdy, Leszek Szczygielski i Arkadiusz Woźniak. Obaj piłkarze zdobyli pierwsze bramki w tym meczu. Kolejne trafienie zaliczył Andrzej Gładek i Viola prowadziła do przerwy z Raf-Mixem 3:0.
Wysoka wygrana
Po zmianie stron kontaktowego gola dla nadal aktualnych mistrzów halówki uzyskał Błażej Chęciński, ale decydujące trafienie ponownie należało do Violi, a zadał je Piotr Żurek. Tak się więc złożyło, że w najciekawszym meczu halowej ligi, wszystkie bramki zdobywali zawodnicy świeckiej Wdy.
W innych meczach na uwagę zasługuje wysoka wygrana Gresty Świecie, która nadspodziewanie łatwo ograła Zakład Drogowo-Mostowy 5:0, wskakując tym samym na pozycję lidera tabeli grupy B. W innym meczu Trans-Rem bardzo wysoko pokonał strażaków 13:3, ustanawiając rekord swojej grupy. W grupie A najwięcej emocji wzbudziło spotkanie Mazura z Gwiazdą Bukowiec.
Walczyli o półfinał
Do przerwy Mazur prowadził 6:3, ale ambitnie walczący zawodnicy Gwiazdy doprowadzili do wyrównania 6:6. Gdy pod koniec meczu na ławkę kar za zagranie ręką powędrował Damian Ejankowski, Mazur strzelił gola, dającego prowadzenie, ale chwilę potem wyrównał Daniel Czarnowski i mecz zakończył się remisem 7:7.
<!** reklama>Długo zanosiło się też na sensację w meczu Tęczy Wiąg z Casusem Twoja Szkoła Grudziądz. Do przerwy po golu Adama Reise Casus prowadził tylko 1:0, a po bramce Tomasza Wawronia na tablicy pojawił się remis. Końcówka należała jednak już do zawodników z Grudziądza, którzy zdawali sobie sprawę, że nie mogą w tym meczu stracić punktów, jeśli chcą nadal walczyć o półfinał. Casus ostatecznie wygrał to spotkanie 6:1.
W ostatnim meczu grupy A Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów mimo braku w składzie Michała Majki i Grzegorza Sułkowskiego pewnie pokonało Polpak 7:0. Wcześniej w meczeu rozegranym awansem Helvetia Chełmno pokonała Deja Vu 12:2.