https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wszyscy jesteśmy pielgrzymami

Renata Napierkowska
Nieważne jest to, że bolą nogi, że idzie się w strugach deszczu lub w spiekocie. Najważniejsze by dojść do celu, klasztoru na Jasnej Górze, gdzie czeka obraz Czarnej Madonny.

Nieważne jest to, że bolą nogi, że idzie się w strugach deszczu lub w spiekocie. Najważniejsze by dojść do celu, klasztoru na Jasnej Górze, gdzie czeka obraz Czarnej Madonny.

<!** Image 2 align=right alt="Image 58332" sub="Nieważne jest to, że bolą nogi, że jednego dnia idzie się w strugach deszczu, drugiego w spiekocie. Najważniejsze jest to, by dojść do celu, klasztoru na Jasnej Górze. Dziennie pielgrzymi pokonują nawet 40 kilometrów. / Fot. Robert Borzyszkowski">- Ludzie idą na pielgrzymkę z różnymi intencjami. Niektórzy zachowują je dla siebie, inni mówią, co ich do tego skłoniło. Jednak pielgrzymka z zasady ma rys pokutny i zwykle ludzie idą, by odpokutować za winy i błędy, jakie popełnili. Wiele intencji ma charakter błagalny na przykład o zdrowie i dziękczynny, by podziękować Matce Bożej za zdaną maturę czy dostanie się na wymarzone studia. Pamiętam ojca, który poszedł na pielgrzymkę w intencji dziecka, które w tym czasie, gdy wędrował na Jasną Górę, miało przyjść na świat - wspomina ksiądz Dariusz Żochowski z parafii pw. Świętego Ducha w Inowrocławiu, przewodnik grupy Czerwono-Żółtej Pieszej Pielgrzymki Archidiecezji Gnieźnieńskiej.

Dwie pielgrzymki „Promieniste”, jedna z parafii Świętej Królowej Jadwigi, druga ze Zwiastowania Najświętszej Marii Pannie i Czerwono-Żółta z kościoła Świętego Ducha już za kilka dni wyruszą z Inowrocławia do Częstochowy. Największa grupa tradycyjnie wymaszeruje z kościoła ZNMP. Każdego roku wyrusza stamtąd na Jasną Górę ponad sto osób. Niewiele mniej, bo osiemdziesięciu pątników, bierze udział w pielgrzymce organizowanej przez parafię Świętego Ducha.

<!** reklama left>- Zapisy jeszcze trwają, jednak liczymy, że liczba uczestników będzie podobna jak w minionych latach. Najstarszy jak dotąd pielgrzym ma 74 lata i będzie szedł z nami po raz dwudziesty pierwszy. Najmłodszymi uczestnikami są dzieci w wieku czterech i sześciu lat - dodaje ksiądz Dariusz Żochowski.

Największą grupę w każdej z inowrocławskich pielgrzymek stanowi młodzież w wieku licealnym. Pątnicy dziennie pokonują od 30 do nawet 40 kilometrów. Nocują w szkołach, prywatnych kwaterach lub namiotach.

- Zapisy przyjmujemy do dnia wymarszu. Zwykle nasza grupa liczy 30 osób. W tym roku po raz pierwszy nie będziemy ciągnęli własnej kuchni, ze względu na to, że się wyeksploatowała, jednak myślę, że nie zniechęci to pielgrzymów. Wyruszamy 28 lipca, by 5 sierpnia po południu stanąć na Jasnej Górze - mówi ksiądz Maciej Lisiecki, proboszcz parafii pw. Świętej Królowej Jadwigi na Rąbinie.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski