Spotkali się na Jazz Jamboree w Kijowie. Postanowili zagrać ze sobą, szukając nowych inspiracji i muzycznego oddechu. Tak powstało Trio Raduli/Ścierański/Biskupski. Spontaniczny plan okazał się być kluczem do serc miłośników jazzu.
<!** Image 2 align=none alt="Image 175702" sub="Krzysztof Ścierański / Fot. www.mok.bydgoszcz.pl">Krzysztof Ścierański to jeden z nielicznych basistów, którzy w swojej karierze koncertowali solo. Łącząc gitarę z elektronicznymi instrumentami (harmonizer, delay, syntezator) stworzył niepowtarzalny muzyczny styl. Choć kojarzony bywa głównie z jazzem, jego muzyczne fascynacje krążą również wokół muzyki funk, rythm’n’bluesa oraz rytmów południowoafrykańskich.
<!** reklama>Laboratorium muzyczne
Krzysztof Ścierański pochodzi z Krakowa. Gdy miał 22 lata i pewne doświadczenie, zdobyte podczas grania z amatorskimi zespołami, dołączył do jazz-rockowej grupy Laboratorium. Z tym zespołem nagrał pięć płyt i dał kilkaset niezapomnianych koncertów, również zagranicznych. Na trasie pojawiły się, m.in., Indie. W 1980 roku Ścierański zachęcony przez Zbigniewa Namysłowskiego wszedł do składu zespołu Air Condition. Rok później basista grał już w zespole String Connection, współtworzonym przez Krzesimira Dębskiego. Pierwszy solowy koncert Krzysztof Ścierański zagrał w 1982 roku, a w 1983 wydał solową płytę. Nagrywał z artystami tworzącymi muzykę należącą do różnych gatunków. Wśród nich znaleźli się: Ewa Bem, Tomasz Stańko, Marek Grechuta, John Porter, Jan Pluta, Marek Wilczyński, Grażyna Łobaszewska, Kuba Badach, a także muzycy z zespołów Republika i Wilki.
<!** Image 3 align=none alt="Image 175702" sub="Marek Raduli / Fot. www.mok.bydgoszcz.pl">Od perkusji do gitary
Marek Raduli jest gitarzystą, aranżerem i kompozytorem. Gra jazz, jazz-rocka, rocka i bluesa. Początkowo grał również na perkusji. Był członkiem jednego z pierwszych składów TSA, gdzie grał na perkusji i gitarze elektrycznej. W 1982 roku jako gitarzysta rozpoczął kilkuletnią współpracę z pop-rockową grupą Banda i Wanda. W latach 90. Marek Raduli występował z Bajmem i grupą Tadeusza Nalepy. Sławę zdobył grając w Budce Suflera. Z tym zespołem spędził dziesięć lat (1993-2003) i nagrał dziewięć płyt. Z Krzysztofem Ścierańskim Marek Raduli współpracuje od 2006 roku.
<!** Image 4 align=none alt="Image 175702" sub="Trio Raduli/Ścierański/Biskupski / Fot. Archiwum zespołu">„Teraz zagram państwu”
Perkusista Piotr Biskupski jest bydgoszczaninem. Ukończył Akademię Muzyczną w Poznaniu. Naukę gry na perkusji rozpoczął wraz z końcem szkoły podstawowej. - Perkusję wybrałem zwyczajnie, z zainteresowania. Przez lata byłem też skrzypkiem i grałem na fortepianie - wspomina. Dlaczego nie zaczął grać rocka? - Muzyka rockowa nie pociągała mnie w młodości zanadto. Raczej jazz i muzyka klasyczna. Wiedziałem, że chcę grać jazz, ale nigdy nie zostawiłem klasyki.
<!** Image 5 align=right alt="Image 175702" sub="Piotr Biskupski / Fot. www.topdrummer.pl">Piotr Biskupski pisze teksty do branżowych czasopism muzycznych (m.in. „Topdrummer”) i prowadzi cotygodniową audycję „Jazz przed snem” na antenie Radia PiK (niedziela, godz. 23.15). A zatem perkusista dziennikarz?
- Dziennikarstwo to chyba zbyt dużo powiedziane - mówi Biskupski. - Propozycje pojawiły się ze strony redakcji i rozgłośni. Chodziło chyba o kompetencje i umiejętność płynnego operowania słowem. Cóż, stara szkoła! Co do kompetencji, to większości tak zwanych dziennikarzy muzycznych nie da się słuchać. Bycie muzykiem wyzwala pokorę w wypowiedziach o muzyce. Tego chyba najbardziej brakuje mi u tych dziennikarzy, którzy umiłowali sobie twierdzić: „Teraz zagram państwu...”. No to niech zagra!
Jak widać, dziennikarze kierunkowo wykształceni muzycznie, w opinii Biskupskiego, mają pewną przewagę nad tymi, którzy o muzyce piszą i mówią nie znając nut. Pekusita, poza zajęciami dziennikarskimi, zajmuje się też nauczaniem - jest wykładowcą akademii muzycznych w Bydgoszczy i Łodzi. Prowadzi również zajęcia podczas różnych kursów.
Losowi trzeba pomagać
A jak rozpoczęła się współpraca Piotra Biskupskiego z Krzysztofem Ścierańskim i Markiem Radulim?
- Z Markiem i Krzysiem spotkaliśmy się podczas edycji Festiwalu Jazz Jamboree w Kijowie. Każdy z nas był wówczas zaangażowany w inne przedsięwzięcie. Spontaniczna propozycja przerodziła się w czyn. Jako doświadczeni muzycy postanowiliśmy pograć ze sobą. Kierowało nami pragnienie inspiracji i oddechu muzycznego. Muzyk zastanawia się czasami: „Z tym to chyba nigdy nie zagram”. Trzeba losowi pomagać! Po Bydgoszczy zagramy koncert w Pile i wystąpimy na Festiwalu na Zamku w Szczecinie. W repertuarze pojawią się głównie kompozycje autorskie, choć może i coś standardowego, niekoniecznie jazzowego - zapowiada Piotr Biskupski.
Gdzie, kiedy?
Trio Ścierański-Raduli-Biskupski wystąpi na scenie Europejskiego Lata Artystycznego na Starym Rynku w poniedziałek, 25 lipca, o godz. 20.30. Wstęp wolny.