ORLEN Wyścig Narodów na stałe zagościł w kalendarzu Międzynarodowej Unii Kolarskiej i zyskał miano jednej z najważniejszych imprez dla młodych kolarzy. Tu rodzą się przyszli mistrzowie. Listy startowe wszystkich dotychczasowych edycji były pełne znakomitych talentów, a zawodnicy, którzy odnosili triumfy na trasie tego wyścigu niedługo później zasilali drużyny World Tour.
Wyścig jest także szansą dla polskich kolarzy – oprócz czołowych reprezentacji narodowych, jak Belgia, Francja, Dania, Wielka Brytania czy Słowenia, w rywalizacji biorą udział Polacy z kadry narodowej oraz zawodnicy trzech lokalnych drużyn. W tym roku będą to GKS Cartusia, KK Tarnovia i Mostostal Puławy.
„ORLEN Wyścig Narodów to coś więcej niż tylko ściganie – to szansa dla młodych zawodników, by pokazać się światu, zdobywać doświadczenie i wejść na ścieżkę prowadzącą do World Touru. Cieszę się, że możemy gościć w Polsce czołowe reprezentacje narodowe i pokazać im piękno Podkarpacia. Trasa w tym roku będzie wymagająca, ale też widowiskowa, a meta pod Hotelem Arłamów zawsze dostarcza mnóstwo emocji” – zapowiada Dyrektor Generalny Lang Team, Czesław Lang.
Bieszczadzkie podjazdy w roli głównej
Kolarskie święto na Podkarpaciu rozpocznie się w środę 14 maja i potrwa cztery dni. Zawodnicy zmierzą się z niezwykle wymagającą, górską trasą, gwarantującą wielkie emocje. Tegoroczny ORLEN Wyścig Narodów rozpocznie się w Łańcucie, skąd zawodnicy udadzą się górską trasą do Jasła, pokonując wspinaczki pod Hyżne, Izdebki czy Błażową, gdzie ulokowana zostanie premia specjalna. Miasto mety po raz drugi z rzędu będzie gościło finisz etapu ORLEN Wyścigu Narodów.
Drugiego dnia peleton wyruszy z Jarosławia i wymagającymi, wznoszącymi się drogami wjedzie w Bieszczady. Całość zwieńczy trudna sekwencja podjazdów i dobrze znany finisz pod Hotelem Arłamów, pod którym zakończą się także dwa kolejne etapy. Odcinki rozpoczynające się w Ustrzykach Dolnych oraz w Lesku będą kwintesencją kolarstwa – piękne widoki, świetnej jakości szosy i ciężkie, strome podjazdy. Zawodnicy będą wspinali się między innymi pod Gruszową, Kalwarię Pacławską i Fredropol, gdzie ostatniego dnia powalczą na premii specjalnej. Na trzecim etapie dodatkowych emocji dostarczy natomiast premia w Lesku.
Przyszłe gwiazdy powalczą o cenną, białą koszulkę ORLEN
Z widowiskową trasą zmierzą się najbardziej utalentowani zawodnicy kategorii do lat 23. Faworytów do zdobycia białej koszulki zwycięzcy klasyfikacji generalnej ORLEN, Sponsora Tytularnego ORLEN Wyścigu Narodów, jest wielu, na czele z Belgiem Dockxem, Duńczykami Frydkjaerem i Clemmensenem, Niemcem Jochumem, Francuzem Houcou czy Luksemburczykami Kockelmannem i Wallenbornem, którzy przed rokiem znakomicie poradzili sobie na trudnej trasie. Nie bez szans są także Polacy, na czele z utalentowanymi Patrykiem Goszczurnym i 12. przed rokiem Filipem Gruszczyńskim.
„Bardzo się cieszę, że mamy takiego partnera jak ORLEN, z którym od 2019 roku robimy ten wyścig. Dzięki tej współpracy możemy zorganizować taką imprezę, której wcześniej brakowało nie tylko w Polsce, ale i w Europie” – komentował Czesław Lang.
Najważniejszy wyścig dla młodych kolarzy w tym regionie ponownie zapowiada się bardzo ekscytująco. ORLEN Wyścig Narodów to nie tylko promocja kolarstwa, ale także Polski. Dzięki skrótom etapów transmitowanych na antenach TVP i Eurosportu, impreza dotrze do tysięcy kibiców w kraju i na całym świecie.
