Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[WRACAMY DO TEMATU] Czy prokuratura zbyt wolno bada gwałt zbiorowy na kobiecie z wadą słuchu?

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Jak poinformowała prokurator rejonowa w Brodnicy Alina Szram, opinia biegłego psychologa przygotowana po przesłuchaniu pokrzywdzonej w sądzie wpłynęła do prokuratury 8 stycznia
Jak poinformowała prokurator rejonowa w Brodnicy Alina Szram, opinia biegłego psychologa przygotowana po przesłuchaniu pokrzywdzonej w sądzie wpłynęła do prokuratury 8 stycznia Paweł Kędzia
Trudno się dziwić, że ohydny czyn, którego miało się dopuścić kilku mężczyzn na niepełnosprawnej kobiecie, bulwersuje brodniczan. Zresztą nie tylko ich...

Wrażenie, że w tym śledztwie nic się nie dzieje, pogłębia upływający czas. Do zbiorowego gwałtu na przedmieściach Brodnicy miało dojść 7 listopada 2015 r. Kończy się styczeń, a Prokuratura Rejonowa w Brodnicy na razie może tylko przekazać, że...

- Weryfikujemy materiał dowodowy w kontekście zeznań złożonych w sądzie przez pokrzywdzoną oraz opinii biegłego psychologa - mówi prokurator Leszek Rupiński.

Dramat w nocy

Według wciąż jeszcze nieoficjalnej wersji 25-letnia brodniczanka z wadą słuchu w sobotę, 7 listopada odwiedziła dyskotekę w centrum Brodnicy. Do dramatycznych wydarzeń miało dojść, gdy z niej wracała, między godziną 2 a 3 w nocy.

Już niedaleko miejsca zamieszkania kobiety, w północnej części miasta, miało podjechać auto. Brodniczanka miała zostać wciągnięta do samochodu, a następnie zgwałcona przez kilku mężczyzn (śledczy mówią o czterech, ewentualnie trzech). Potem zaś wyrzucona z auta do rowu w samej bieliźnie.

Wiadomo, że kobieta trafiła do szpitala w Brodnicy i że przestępstwo zgłoszono policji, a potem prokuraturze.

- Do protokołu oficjalne zawiadomienie złożyła siostra pokrzywdzonej - mówi prokurator Leszek Rupiński.

Dlaczego takie tempo?

Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku art. 197 Kodeksu karnego. Zgodnie z obowiązującymi procedurami śledczy nie mogli sami zorganizować przesłuchania 25-latki. Takie nastąpić może dopiero w sądzie.

- Wniosek o przesłuchanie pokrzywdzonej z Prokuratury Rejonowej w Brodnicy wpłynął do nas 10 listopada 2015 roku. Przesłuchanie w Sądzie Okręgowym w Toruniu odbyło się 16 listopada. Zgodnie z wymogami, czyli w obecności psychologa. Takie sprawy traktujemy priorytetowo, zawsze staramy się wyznaczyć najszybszy z możliwych terminów. Wiemy, że szybkość wykonania takich czynności ma znaczenie dla śledztwa - zapewnia sędzia Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz, rzecznik Sądu Okręgowego w Toruniu.

Opinia biegłego psychologa natomiast, jak poinformowała Alina Szram, szefowa Prokuratory Rejonowej w Brodnicy, dotarła do śledczych 8 stycznia. I również, bazując na doświadczeniu, nie określają oni tego tempa wolnym.

Wczoraj, czyli 21 stycznia prokurator Leszek Rupiński zapewniał, że o konkretach w śledztwie będzie mógł informować około 28 stycznia. Szczegółów, rzecz jasna, nie chciał zdradzać.

Można się tylko domyślać, że wreszcie zgromadzony materiał skonfrontowany zostanie z zeznaniami mężczyzn z samochodu.

Ci pozostają na wolności. Prokuratura dotąd nie wnioskowała do sądu o ich aresztowanie. Wokół ich postaci w Brodnicy robi się jednak coraz głośniej. Dwaj mają nosić nazwiska znanych w mieście osób związanych m.in. z biznesem. Stąd pogłoski o tuszowaniu sprawy przez „ustawionych” ojców, próbach załatwienia jej przez gratyfikację dla ofiary itp.

Ścigane z urzędu

Art. 197 par. 3 Kodeksu karnego mówi, że kto dopuszcza się gwałtu wspólnie z inną osobą podlega karze więzienia od 3 do 12 lat.

Warto przypomnieć, że od stycznia 2014 roku gwałt jest przestępstwem ściganym z urzędu, a nie - jak było wcześniej - wyłącznie na wniosek ofiary.

Smutne liczby

Tysiące co roku

Ostatnia statystyka dotycząca zgwałceń podawana przez Komendę Główną Policji mówi o 2444 wszczętych postępowaniach w 2014 roku i 1254 stwierdzonych przestępstwach. Rok wcześniej w Polsce policja wszczęła 1885 takich postępowań, z których 1362 skończyły się stwierdzeniem gwałtu.

Najtragiczniej w tej statystyce przedstawia się czas od 1999 do 2004 roku. Wówczas to każdego roku notowano ponad 2 tysiące stwierdzonych zgwałceń. „Nowości” pytały w Sądzie Okręgowym w Toruniu o liczbę skazanych w ubiegłym roku za zgwałcenia. Usłyszeliśmy, że nie jest to liczba możliwa do ustalenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!